Ta wiodąca od granicy droga została zdominowana przez handel oraz zatoczki parkingowe dla korzystających z rynku.
fot. Czytelnik
O tym, że "miasto nam pięknieje" chętnie mówmy i piszemy, gdy tylko zauważamy pozytywne zmiany. Określenie to jednak coraz częściej nabiera ironicznego wydźwięku, staje się sloganem nadużywanym głównie w oficjalnych wystąpieniach naszych władz. Takiego zdania jest mieszkaniec Świnoujścia, który nie dostrzega nic pięknego w miejscach do parkowania przy ulicy Wojska Polskiego.
Ta wiodąca od granicy droga została zdominowana przez handel oraz zatoczki parkingowe dla korzystających z rynku.
fot. Czytelnik
Według obserwacji Czytelnika, co najmniej od 2 lat trwa parkingowa samowola, kierowcy stawiają auta jak chcą. Płyty ułożone są do parkowania równoległego, ale zaczyna brakować znaków informujących o takim nakazie parkowania, bo zostały po prostu wykręcone. Ubywa trawy, gdyż została wyjeżdżona lub wydeptana i nie zadbano o dosianie nowej.
fot. Czytelnik
- Jeszcze trochę, a wjadą na tory UBB.- pisze Czytelnik - Urzędnicy i policja tego nie widzą, po prostu Bangladesz.