Polskie Radio Szczecin • Czwartek [07.07.2016, 17:31:28] • Świnoujście

Marynarz zginął na statku. Rodzina zaskarży decyzję prokuratury

Marynarz zginął na statku. Rodzina zaskarży decyzję prokuratury

fot. ekstrabladet.dk

Rodzina marynarza ze Świnoujścia, który zginął na statku "Corina", zaskarży decyzję polskiej prokuratury, która umorzyła śledztwo w tej sprawie. Do tragedii doszło w ubiegłym roku w duńskim porcie. Mirosław D. zatruł się śmiertelnie tlenkiem węgla. Czterech jego kolegów udało się uratować.

Jak twierdzi Jowita Matuszewska, córka tragicznie zmarłego marynarza, Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście nie uwzględniła wielu dowodów rodziny w tej sprawie.

- W żegludze powiedziano nam, że tata był w miejscu, gdzie nie powinien być. Ojciec należał do ludzi, którzy byli bardzo przezorni. Miał doświadczenie, na statkach pływał 40 lat. Niejednokrotnie miał do czynienia z peletem. Tym bardziej, że w dniu śmierci dzwonił do mnie i mówił, że nie lubi tego ładunku, czyli znał ładunek - mówi pani Jowita.

Rodzina tragicznie zmarłego marynarza uważa, że ładownie statku były źle wietrzone, brakowało też oznakowania, że jednostka przewozi niebezpieczny ładunek. - Ładownia nie była, według komisji, wystarczająco przewietrzona. Zawinił człowiek, ale na pewno nie mój tata - mówi córka zmarłego marynarza.

Statek "Corina" należy do Żeglugi Gdańskiej. Podczas feralnego rejsu jednostka przewoziła pelety z Rosji do Danii. Prokuratura w Gdańsku umorzyła śledztwo, mimo iż Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich wskazała wiele nieprawidłowości, jakie były na statku.

Rodzina marynarza chce też zawiadomić Ministerstwo Sprawiedliwości o umorzeniu sprawy przez prokuraturę.

2016-07-07, 16:50
Autor: Grzegorz Gibas

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/43620/