O całej sytuacji, powiadomiła nas matka pobitego przez ochroniarzy mężczyzny.
- Mój syn w nocy z 01 na 02 lipca, przed dyskoteką na plaży Projekt Plaża TVN, został zaatakowany przez pracowników ochrony za wyzwiska pod ich adresem między innymi....jeb#ć TVN itd.... Pracownicy ochrony poza obiektem TVNu zaatakowali ich gazem oraz pałką TELESKOPOWĄ. chłopaki zgłosili napaść na Policję...nagranie... i nagle okazuje się że to oni byli agresorami a nawet jeden z nich posiadał nóż. Co jest nie prawdą. Z chwilą postawienia zarzutów pracownikom ochrony użycia niebezpiecznego narzędzia stwierdzili iż chłopcy mieli nóż. A ja się pytam, od kiedy ochrona imprez masowych ma przy sobie PAŁKĘ TELESKOPOWĄ.....jest to po prostu zasłona dymna......chłopcy mają zaświadczenia lekarskie o uszkodzeniach cielesnych a oni bez zadraśnięcia..... A gdzie przekroczenie obrony koniecznej itd - opisuje Mieszkanka.
iswinoujscie.pl • Wtorek [05.07.2016, 17:56:23] • Świnoujście
Autor: Dervish_design( fot. Fotolia.com )
W nocy z piątku na sobotę, podczas Projektu Plaża organizowanego przez TVN, doszło do scen które nigdy nie powinny się wydarzyć. Jak twierdzi matka napadniętego przez ochroniarzy mężczyzny, jej syn został najpierw potraktowany gazem a następnie pobity pałką teleskopową. Agresję w pracownikach ochrony miały wzbudzić słowa „jeb#ć TVN”, które wypowiedział młody mężczyzna.
Sprawą zajęła się policja w Świnoujściu, która interweniowała w sprawie pobicia młodych mężczyzn.
- W sobotę przyjęliśmy od mieszkańca Świnoujścia zawiadomienie o pobiciu go oraz jego kolegi przez ochroniarzy, do którego miało dojść na terenie plaży w piątkowy wieczór. W ramach prowadzonego postępowania będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności i dokładnie ustalać przebieg zdarzeń - informuje oficer prasowy KMP w Świnoujściu - st. asp. Beata Olszewska.
Prośbę o odniesienie się do zaistniałej sytuacji, skierowaliśmy także do Pani Emilii Waszkiewicz - rzecznika Projektu Plaża.
- Bezpieczeństwo na imprezach TVN jest absolutnym priorytetem. Nie będą tolerowane żadne agresywne, niebezpieczne i niegrzeczne zachowania. Sprawę bada policja - przeczytaliśmy w odpowiedzi z Biura Prasowego TVN.