Czy wady wyjdą po gwarancji?

Od dłuższego czasu Roman Kuchciński próbował przekonać prezydenta Janusza Żmurkiewicza, że warto sprawdzić podpory mostu i zrobić 80-centymetrowy wykop obok jednej z jego stóp. Zdaniem mieszkańca naszego miasta, przy budowie mostu poczyniono znaczne oszczędności i most nie jest tak trwały, jak to mogłoby wynikać z dokumentacji magistratu.

W piśmie, które dostał z magistratu, Roman Kuchciński przeczytał, że nie ma przesłanek, by robić wykop. Jego zdaniem jest wprost przeciwnie.

Pan Prezydent wydał dwa pozwolenia na budowę mostu. W Urzędzie Miasta Świnoujścia są trzy projekty budowy mostu a na budowie był czwarty według którego wybudowano most – wyliczał w piśmie do prezydenta Roman Kuchciński.

Mieszkaniec naszego miasta twierdzi, że ma pełną dokumentację fotograficzną dokumentacji powykonawczej z której wynika, że most łączący wyspy Karsibór i Wolin w Świnoujściu wybudowano według projektu architektoniczno-budowlanego wykonanego przez pracownię dra inż. Janusza Hołowatego i pod nadzorem autorskim tegoż. Sam Janusz Hołowaty oświadczył jednak, że nie nadzorował budowy mostu i nie wie, że most wybudowano według jego projektu- pisał do prezydenta Roman Kuchciński.

Zdaniem Romana Kuchcińskiego, osoby odpowiadające za nadzór nad inwestycję potwierdzały nieprawdę w dokumentacji powykonawczej, tj. że most wybudowano na podstawie projektu Hołowatego, a tak nie było.

Na naszym portalu Roman Kuchciński wielokrotnie wyliczał wielomilionowe „oszczędności”, jakie miano poczynić przy budowie mostu. Uważa, że projekt mostu ( autorstwa Janusza Hołowatego) był - mówiąc kolokwialnie- „wypasiony”, a zrealizowano wersję „odchudzoną” za około 14 milionów złotych mniej. Jednak wykonawca inwestycji zainkasował sumę, jakby realizował pierwszą wersję, czyli prawie 41, 5 mln złotych. Za most zapłacili świnoujscy podatnicy, bo wszystkie środki pochodziły z budżetu miasta.

W rozmowie z dziennikarzami iswinoujscie Kuchciński wielokrotnie podkreślał, że w budownictwie najlepiej ukrywa się oszczędności „pod ziemią”. Dlatego apelował do prezydenta o wykonanie wykopu ( na głębokość 80 cm) przy podporze mostu.

W odpowiedzi magistratu Roman Kuchciński mógł przeczytać, że wszystko jest OK. Jedną decyzję o pozwoleniu na budowę zmieniono inną decyzją. Decyzje te zatwierdzały projekty budowlane. Ale ostatecznie obowiązywał projekt zatwierdzony decyzją zmieniającą. Budowę zatwierdzili kierownik budowy, inspektor nadzoru. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego pozwolił na użytkowanie mostu – czytał w odpowiedzi ze stycznia tego roku Roman Kuchciński.

Przypomniano mu też, że Prokuratura Okręgowa i Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego nie stwierdzili nieprawidłowości przy realizacji inwestycji.

Zdaniem Kuchcińskiego, do Janusza Żmurkiewicza nie dotarła prawda o inwestycji.

- Urzędnicy przez całe 5 lat go oszukują – mówi Roman Kuchciński.

Niedawno , 13 czerwca, Kuchciński napisał kolejne już pismo w tej sprawie do prezydenta. Tylko czy nie jest już za późno?

Most łączący wyspy Wolin i Karsibór otwarto 6 grudnia 2012 roku. Budowla ma trzyletni okres gwarancji, który kończy się… 23 czerwca tego roku.

- Wady trzeba wykryć wcześniej – ostrzegał. – Po gwarancji będzie za późno

10 czerwca Robert Karelus poinformował nas, że „z uwagi na troskę o bezpieczeństwo mieszkańców i mienie miasta, w szczególności mieszkańców Karsiboru, co do przeświadczenia, że most jest bezpieczny i będzie go można eksploatować jeszcze przez wiele lat, Pan Prezydent podjął decyzję i zlecił, wyłonionemu w drodze zapytania ofertowego, Wydziałowi Budownictwa Lądowego i Wodnego Politechniki Wrocławskiej, wykonanie rozszerzonego przeglądu okresowego inwestycji, obejmującego między innymi: szczegółowe oględziny obiektu, określenie stanu technicznego głównych elementów mostu, sprawdzenie stanu łożysk i dylatacji, ocenę stanu powłok przeciwkorozyjnych, stanu technicznego wyposażenia, wskazanie ewentualnych usterek do naprawy w ramach gwarancji robót, udzielonej przez wykonawcę. Zlecenie obejmuje również dodatkowe, szczegółowe prace mające na celu: określenie stanu elementów betonowych, pomiaru grubości powłok antykorozyjnych, wykonanie kontrolnych pomiarów niwelacyjnych z analizą porównawcza wyników dotyczących ustroju nośnego i podpór, opinię – weryfikację: czy obiekt został wybudowany zgodnie z wymaganiami umowy i zasadami sztuki inżynierskiej. Ekspertyza powinna zostać zrealizowana jeszcze przed zakończeniem okresu gwarancyjnego mostu.”