Zapada decyzja o skierowaniu w rejon akcji okrętu dyżurnego Marynarki Wojennej oraz żołnierzy JW GROM. Założenia te to scenariusz przeprowadzonego ćwiczenia Kaper-16.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
Przepływający morzem, na wysokości Kołobrzegu, prom pasażerski został porwany przez terrorystów. Do akcji wkraczają siły i środki Sił Zbrojnych RP oraz ogniwa pozamilitarne.
Zapada decyzja o skierowaniu w rejon akcji okrętu dyżurnego Marynarki Wojennej oraz żołnierzy JW GROM. Założenia te to scenariusz przeprowadzonego ćwiczenia Kaper-16.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
Tegoroczna edycja ćwiczenia Kaper-16 była jednym z epizodów największych w najnowszej historii Polski ćwiczeń Anakonda-16. Odbywa się ono na bazie założenia, że na Bałtyku, na wysokości Kołobrzegu, porwany został prom pasażerski (w jego rolę wcielił się kuter transportowy KTr 852 z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża). Terroryści na pokładzie promu przetrzymują zakładników, przekazali również swoje żądania. W pierwszym etapie operacji do akcji wkroczyli funkcjonariusze Straży Granicznej oraz policyjni negocjatorzy. Wojsko zdobyło w ten sposób cenny czas aby przygotować akcję. Operację uwolnienia zakładników i odbicia promu przeprowadzili komandosi z Jednostki Wojskowej GROM przy wsparciu m.in. Marynarki Wojennej, Straży Granicznej, Sił Powietrznych i Policji.
fot. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża
W ramach ćwiczenia sprawdzono procedury związane z wymianą informacji pomiędzy dyżurnymi służbami operacyjnymi ćwiczących ogniw, a siłami wydzielonymi do rzeczywistego działania. Przećwiczono elementy dotyczące realnego zwalczania zagrożeń terrorystycznych na morzu.