iswinoujscie.pl • Sobota [18.06.2016, 17:32:50] • Świnoujście

Afera proszkowa w Netto! Klient pyta: Gdzie podział się Wirek?!

Afera proszkowa w Netto! Klient pyta: Gdzie podział się Wirek?!

fot. Kamil Zwierzchowski

Gdzie jest Wirek? - to pytanie zadał sobie jeden z mieszkańców, który chcąc skorzystać z oferty przedstawionej w gazecie promocyjnej, poprosił o kupno proszku osobę opiekująca się jego mamą. Jak się okazało, proszku nie było już o godzinie 7:15! Opiekun postanowił zapytać, co stało się z proszkiem który miał być w sprzedaży. Jak usłyszał od jednego z pracowników, proszek miał zostać wykupiony przez tajemniczego właściciela pralni. Sytuacja według słów Czytelnika, była analogiczna także w innych punktach Netto na terenie Świnoujścia. Inną wersję przedstawia jednak rzecznik sieci sklepów Netto. Czyżby mieszkaniec natrafił na aferę proszkową?

- Przeglądając gazetę promocyjną z Netto, natrafiłem na ciekawą promocję proszku Wirek, który dostępny był w cenie 29.99 zł za 10kg! Ze względu na to że moja mama jest chora, musimy często robić pranie, dlatego chciałem skorzystać z atrakcyjnej oferty. Poprosiłem osobę opiekującą się moją mamą, aby rano poszła do sklepu i kupiła opakowanie proszku. Niestety, kwadrans po siódmej już go nie było... - opowiada klient.

Mieszkaniec w poszukiwaniu proszku dla swojej mamy, sam wybrał się do Netto przy ulicy Grunwaldzkiej 21 oraz Grunwaldzkiej 97b. Tam usłyszał, że proszek na około 800 złotych wykupił jakiś mężczyzna.

- Gdy skończyłem pracę, postanowiłem sam poszukać proszku w sklepach Netto. Byłem w sklepie przy ulicy Grunwaldzkiej 21 oraz Grunwaldzkiej 97b. Nigdzie nie było już proszku. Jak powiedział mi jeden z pracowników, ktoś wykupił proszek na około 800 złotych - dodaje mieszkaniec.

O odniesienie się do przedstawionej przez naszego Czytelnika sytuacji, poprosiliśmy rzecznika sieci sklepów Netto. Odpowiedzi udzieliła Mariola Skolimowska.

- Szanowny Panie Redaktorze, otrzymałam wyjaśnienie w sprawie proszku od kierowników wszystkich naszych sklepów w Świnoujściu – w świetle tych ustaleń muszę stwierdzić, że sprzedaż tego produktu wyglądała właściwie. Proszek dostępny był w sklepach od godz. 6 rano w miejscu dostępnym dla wszystkich klientów. Został wykupiony ok. godz. 8 - przez trzech klientów, a nie przez jednego. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy byli to właściciele pralni – nie mamy uprawnień, aby pytać o takie rzeczy. W żadnym sklepie nie była prowadzona sprzedaż hurtowa, ponadto w jednym ze sklepów proszek dostępny był przez tydzień i dopiero po tygodniu został sprzedany. Bardzo nam przykro, że produktu nie udało się kupić Państwa czytelnikowi, jednak nie możemy ograniczać prawa zakupu innym klientom - informuje Mariola Skolimowska - PR & Communications Manager.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/43157/