iswinoujscie.pl • Wtorek [07.06.2016, 07:58:08] • Świnoujście

Zbiera w mieszkaniu śmieci i nic nie można jej zrobić. Cała nadzieja w sądzie

Zbiera w mieszkaniu śmieci i nic nie można jej zrobić. Cała nadzieja w sądzie

fot. Czytelnik

Mieszkanka nie wpuszcza nikogo do swojego lokalu i nie pozwala wytępić szkodliwych owadów. Spółdzielnia poddaje dezynsekcji części wspólne nieruchomości, jednak bez dotarcia i zlikwidowania ogniska nie zdoła usunąć problemu z całej nieruchomości.

Niedawno pisaliśmy o rozpaczy mieszkańców budynku przy ul. Matejki 39D w Świnoujściu. Nie chcielibyście być na ich miejscu.



Ręce opadają nam i naszym sąsiadom - pisał nasz Czytelnik, jeden z mieszkańców bloku. - Karaluchy opanowały już całą klatkę. Spółdzielnia niby działa w temacie, ale bardzo słabo. A my już po prostu jesteśmy na skraju załamania. W moim mieszkaniu nawet sufit mam oklejony taśmą klejącą, nie wspomnę o spłuczce czy skrzynce z korkami. Sanepid nie pomaga, bo nie mogą wejść do domu tej pani, która, jak my to określamy, jest hodowcą robactwa. Zbiera śmieci i resztki jedzenia i znosi to do mieszkania. Smród, jaki jest na klatce schodowej, a nawet przenika do mieszkań jest okropny. Tak się nie da żyć.

Głos w sprawie zabrała również Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa „Słowianin”.

Spółdzielcze własnościowe prawo do mieszkania położonego w Świnoujściu przy ul. Matejki 39D przysługuje osobie, która utrzymuje je w niewłaściwym stanie technicznym i sanitarnym – przyznaje Spółdzielnia. – Nagromadzone rzeczy stały się pożywką dla insektów, głównie karaluchów. Systematyczne i nieustanne próby zmuszenia użytkowniczki mieszkania do opróżnienia lokalu ze zbędnych przedmiotów oraz poddania go dezynsekcji nie przynoszą rezultatów. Mieszkanka nie wpuszcza nikogo do swojego lokalu i nie pozwala wytępić szkodliwych owadów. Spółdzielnia poddaje dezynsekcji części wspólne nieruchomości, jednak bez dotarcia i zlikwidowania ogniska nie zdoła usunąć problemu z całej nieruchomości.

Spółdzielnia podejmowała różnego rodzaju działania we współpracy z MOPR-em, Sanepidem, Urzędem Miasta Świnoujście oraz innymi instytucjami, jednak bez udziału i zgody osoby, której problem dotyczy jest bezradna – czytamy w przesłanym nam piśmie. - Biorąc powyższe pod uwagę Spółdzielnia wystąpiła do Sądu o zgodę na przymusową sprzedaż mieszkania. Spółdzielnia wygrała sprawę w I instancji, niestety strona przeciwna wniosła apelację. Monitujemy w celu przyspieszenia wniesienia sprawy na wokandę będąc przekonani, że również w II instancji uzyskamy postanowienie, dzięki któremu będziemy mogli uwolnić się od uciążliwego mieszkańca. Pozostaje nam przeprosić mieszkańców za uciążliwości, licząc na pozytywne rozstrzygnięcie Sądu.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/43096/