Emocje jednak były, chociaż nie na boisku; doszło bowiem do szarpaniny pomiędzy trenerem Świtu a kibicem tej drużyny, który przyjechał na mecz ze Szczecina.
Nie doszedł do skutku mecz wojewódzkiej ligi juniorów starszych Flota - Świt Szczecin. Goście dojechali na mecz, ale nie mieli najważniejszych dokumentów - zgłoszeń zawodników oraz wyników badań lekarskich. W tej sytuacji sędziowie nie dopuścili drużyny Świtu do gry. Ostateczną decyzje podejmie oczywiście Wydział Gier i Ewidencji ZZPN, ale trudno spodziewać się, aby była ona inna niż walkower dla Floty.
Emocje jednak były, chociaż nie na boisku; doszło bowiem do szarpaniny pomiędzy trenerem Świtu a kibicem tej drużyny, który przyjechał na mecz ze Szczecina.
W tej sytuacji zespół Floty rozegrał grę wewnętrzną dwa razy po 20 minut, dzieląc się na zespoły Czerwonych i Pomarańczowych. Zakończył się on bezbramkowym remisem, a w rzutach karnych wygrali Pomarańczowi 7-5. Sędziował Tomasz Błotny.