Czytelnik który wysłał nam zdjęcia, martwi się o bezpieczeństwo dzieci, które pomimo tego że mają plac zabaw praktycznie pod nosem, wybierają niebezpieczne zabawy na dachach garaży.
fot. Czytelnik
Dzieciństwo to czas w którym młody człowiek poznaje świat, a przy okazji robi wiele nie do końca rozważnych rzeczy... Tak jest też z dziećmi które bawią przy ulicy Malczewskiego. Jeden z naszych Czytelników wysłał nam zdjęcia obrazujące zabawy dzieci na dachach garaży. Inny Czytelnik uważa natomiast, że dzieci są po prostu opętane...
Czytelnik który wysłał nam zdjęcia, martwi się o bezpieczeństwo dzieci, które pomimo tego że mają plac zabaw praktycznie pod nosem, wybierają niebezpieczne zabawy na dachach garaży.
fot. Czytelnik
Drugi Czytelnik uważa jednak, że dzieci bawiące się na osiedlu przy ulicy Malczewskiego są opętane!
- To nie są zwykłe dzieci! Mam wrażenie że wstępuje w nie diabeł, który każde im robić te wszystkie złe rzeczy. Dzisiejsza młodzież jest pod panowaniem internetu, a wiadomo kto za nim stoi. Te małe istoty hałasują i rozbijają butelki! Zachowują się karygodnie! Niech rodzice zajmą się nimi, bo nie jest jeszcze za późno aby wyrwać je z rąk zła - opisuje Czytelnik.