W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Urzędem Morskim w Szczecinie.
W odpowiedzi rzecznika prasowego Urzędu Morskiego, czytamy, że pracownicy UMS udali się na wskazane przez Czytelnika miejsce. Jak się okazuje żadnej padliny na brzegu nie stwierdzono.
- Po raz kolejny nasz pracownik nie stwierdził żadnej padliny na brzegu (sprawdzony został odcinek od Jacht klubu "Cztery wiatry" na północ, do falochronu, oraz na południe do Fortu Anioła). Sugeruję zasięgnięcie informacji, kiedy czytelnik zrobił to zdjęcie i sprawdzenie w firmie, odpowiedzialnej w mieście za sprzątanie, czy usuwano ostatnio z tego rejonu jakąś padlinę- mówi Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie.