Od godziny 13.00 służby morskie walczyły z rozlewem. W ruch poszła zbieraczka olejowa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Niemiłą pamiątkę pozostawili po sobie żeglarze stacjonujący w świnoujskim porcie jachtowym. Załoga któregoś z jachtu wypompowała wody zęzowe. Wszystko to nie wyglądało ciekawie. W pobliżu rozlewu można było dostrzec zdechłe ryby! Do akcji wezwano morski statek ratowniczy do zwalczania zanieczyszczeń olejowych. Na miejsce ruszył Czesław II.
Od godziny 13.00 służby morskie walczyły z rozlewem. W ruch poszła zbieraczka olejowa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na tą chwilę sytuacja jest już opanowana. Na czas trwania akcji teren został zabezpieczony.
fot. Sławomir Ryfczyński
O wypowiedź w tej sprawie poprosiliśmy kapitana jednostki Czesław II.