Prom Jan Śniadecki, kilkanaście minut po północy, zjawił się w Świnoujściu. Samochody płynące z Ystad do Świnoujścia, wyjechały z promu. Na placu Cargo, wśród innych samochodów, czekał już prawdopodobnie objęty poufnością, transport militarny, którego eskortował specjalnie przygotowany w tym celu konwój.
Równo o godzinie 4.00, prom z wyrzutniami rakiet odbił ze Świnoujścia. Ładunek zjawił się w Ystad o godzinie 11.00.
Pytanie odnośnie niecodziennego ładunku który trafił w weekend na pokład Jana Śniadeckiego, zadaliśmy Pani Katarzynie Antoń - Kierownik Działu Marketingu.
- Niestety nie możemy zdradzać szczegółów. Był to transport militarny objęty poufnością - informuje Katarzyna Antoń.