Sławomir Nowicki o porcie kontenerowym

Zanim zapadnie decyzja na tak lub na nie, musimy wiedzieć, jakie konkretne korzyści ta inwestycja przyniesie miastu, przede wszystkim w postaci podatku, ale również dla mieszkańców tej części miasta. Takie jest moje stanowisko, stanowisko w sprawie planów zarządu Morskiego Portu Szczecin i Świnoujście dotyczące budowy największego na Bałtyku portu kontenerowego. Tak, jak inne osoby zaangażowane w sprawy ważne dla Świnoujścia, konsultuję to stanowisko z moim otoczeniem.

Port miałby powstać w dzielnicy Warszów, konkretnie na wschód od falochronu osłonowego w kierunku Międzyzdrojów. Według planów przedstawionych kilka dni temu radym, zająłby około 1 km zarówno plaży, jak i obecnych terenów leśnych znajdujących się w pobliżu.
Przez całe lata Warszów postrzegany był jako przemysłowa część Świnoujścia. To tu jest port przeładunkowy, stocznia, terminal promowy, gazoport i inne mniejsze firmy związane z gospodarką morską.
Kilka grup mieszkańców Warszowa coraz głośniej domaga się zaprzestania inwestycji tego typu; chcą zmiany charakteru dzielnicy i postawienia na rozwój turystki.

Budowa gazoportu pokazała, że mieszkańcy prawobrzeża mogą zarabiać także na gospodarce zależnej od morza. Wynajmem kwater budowniczym terminalu LNG, zasilił wiele domowych budżetów i trzeba o tym pamiętać. Podobnie byłoby w przypadku budowy portu kontenerowego. I to nie tylko na czas jego budowy, ale również na czas jego eksploatacji. Wśród naszych mieszkańców port nie znajdzie bowiem wszystkich potrzebnych do pracy ludzi, a ci, którzy przyjadą, będą musieli gdzieś mieszkać, robić zakupy, będą chcieli jakość spędzać wolny czas.

Zdaniem moim stoimy dziś przed najważniejszą decyzją, jaką przyszło nam podjąć w ostatnich latach, bo od niej zależy dalszy kierunek rozwoju prawobrzeża, a w konsekwencji poziom życia mieszkańców.
I dlatego nie można podjąć tej decyzji zbyt pochopnie, bez konkretnych danych o plusach i minusach, jakie pociągnie ona za sobą.

Tu potrzebna jest głęboka analiza, co miastu i mieszkańcom przyniesie pewniejszą przyszłość , stabilizację, finansową dobre źródło dochodu nie tylko na 5 lat, ale na całe dziesiątki, także dla przyszłych pokoleń.
Pragnę podkreślić również, że miasto ma wpływ na to, czy port kontenerowy powstanie, czy nie, ponieważ do jego budowy potrzebna jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego. Taką zmianę mogą wprowadzić tylko radni Rady Miasta Świnoujście, a więc mieszkańcy.

To jest nasz oręż w rozmowach z Zarządem Morskich Portów Szczecina i Świnoujścia, chodzi jednak o to, abyśmy go mądrze wykorzystali nie podejmując decyzji pod wpływem emocji. To musi być rzeczowa, chłodna kalkulacja, na który kierunek rozwoju postawić.