Sobotnie popołudnie długo pozostanie w pamięci lokatorów jednej z klatek schodowych kamienicy. Ulatniający się gaz zaalarmował nie tylko mieszkańców. Około godziny 18:00 strażacy otrzymali wezwanie, do którego natychmiast wyjechały trzy wozy bojowe. Na miejscu błyskawicznie została podjęta decyzja o ewakuacji lokatorów jednej klatki schodowej. Działania strażaków nie wystarczyły, wezwano pogotowie gazowe, którego pracownicy przystąpili do ustalania przyczyn ulatniającego się gazu. Okazało się także, że w rejonie ulicy Wyszyńskiego nastąpił spadek napięcia, przez co w kilku budynkach nie było prądu. To wymagało dodatkowej interwencji - na miejsce przybyli również pracownicy Enei. Sytuacja została w porę opanowana, choć najdłużej pozostali technicy pogotowia gazowego. Lokatorzy kamienicy mogą odetchnąć, nic im już nie grozi.