Aż 246 osób pracuje dziś w Urzędzie Miasta. W tej liczbie jest obsługa administracyjna i Straż Miejska. 13 osób posiada uprawnienia emerytalne. Jak informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia, w tym roku 9 pracowników udaje się na emeryturę.
Czy faktycznie się „udadzą”, to się jeszcze okaże. Mogą chcieć zostać, bo na przykład lubią swoją pracę, nie wyobrażają sobie siedzenia w domu albo chcą do emerytury dorobić. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wzięli przykład ze swojego szefa. Janusz Żmurkiewicz (68 l.) w złożonym w maju ubiegłego roku oświadczeniu majątkowym napisał, że w 2014 r. zarobił w Urzędzie Miasta 194 727,53 zł. W tym samym czasie dostał 59 583,79 zł emerytury. Jaki dochód miał w ubiegłym roku, dowiemy się już niedługo, po publikacji nowych oświadczeń majątkowych.
Zapytaliśmy prezydenckiego rzecznika, czy w związku z przechodzeniem pracowników na emeryturę Urząd Miejski będzie organizował jakieś nabory. Odpowiedź raczej nie przypadnie do gustu tym, którzy chcieliby się zacząć do przygotowywać do rozmów kwalifikacyjnych.
- Każdy kto jest zainteresowany podjęciem pracy w Urzędzie Miasta, może śledzić informacje o naborze na stronach Biuletynu Informacji Publicznej, które znajdują się w zakładce : Nabór na wolne stanowiska pracy – informuje Robert Karelus i dodaje, że na stanowiska urzędnicze obligatoryjne jest posiadanie wyższego wykształcenia.
Ile się tutaj zarabia? Średnia płaca na stanowisku podinspektora to około 3300 złotych brutto, inspektora 3800 złotych brutto – podaje magistrat.
Zapytaliśmy, czy oprócz wynagrodzenia, pracownicy mają jakieś bonusy i czy wjeżdżają na promy bez kolejki.
- Z tytułu pracy w urzędzie nie ma żadnych dodatkowych uprawnień – mówi Robert Karelus.