Treść opery w trzech zdaniach:
„The Turn of the Screw (Dokręcanie śruby)” to pełen napięcia thriller operowy, oparty na noweli Henry'ego Jamesa, będący w światowym kanonie najwybitniejszych dzieł operowych XX wieku. Akcja toczy się w kryjącym ponure tajemnice domu, w wiktoriańskiej Anglii. Kolejne wydarzenia i muzyka niczym śruba wkręcają widzów coraz głębiej w poczucie niepewności i strachu.
Słowo od reżysera
„Zatopione misteria niewinności"
Młoda guwernantka otrzymuje posadę w Bly, we wschodniej Anglii. Ma być nauczycielką i opiekunką rodzeństwa sierot: Milesa i Flory. Kobieta jest oczarowana pięknym i dostatnim wiktoriańskim domem, jak również swoimi podopiecznymi. Jednak wkrótce okazuje się, że w rezydencji w Bly czai się zagadkowe i ulotne zło. Czym jest zło? Odpowiedź okazuje się interesująca: tak zwane „Zło” w operze Brittena to indywidualizm, zuchwalstwo, także seksualne. Zło jest buntem przeciw wiktoriańskiej moralności. To instynkt, który rozsadza gorset. Prawo silniejszego i szkoła życia poprzez zabawę słabszym. Oto mroczne pragnienia wypływają na powierzchnię, a niewinność zostaje zatopiona.
Guwernantka, młoda dziewczyna z ogromem dobrych chęci, jak również pod ogromną presją, zostaje wrzucona w świat i problemy, których zupełnie nie rozumie i które ją przerastają. Została wychowana w szkole dla dziewcząt, na literaturze i pobożnych życzeniach. Jej dusza tonie we własnych lękach i popędach. Guwernantkę nawiedzają duchy nieżyjących mieszkańców Bly. Wychodzą z jej głowy i każą na siebie patrzeć. Widok jest nieznośny. I tak oto spełnia się misterium zatopienia jej niewinności. Upadek Guwernantki prowadzi do tragedii i pozostawia nas wobec strasznego wizerunku w lustrze. Rodzi się niewygodne pytanie: gdzie jest tabu?
I po raz kolejny – cytując Umberto Eco – z nadmiaru cnoty górę biorą siły piekła.