iswinoujscie.pl • Niedziela [17.04.2016, 08:39:28] • Świnoujście

Kolejki na promy były zawsze

Kolejki na promy były zawsze

fot. Andrzej Ryfczyński

Dawniej to dopiero pływało się trudno. W miejscu, gdzie przepływały od trzech do pięciu promów, znajdowało się jeszcze do kilkunastu innych jednostek pływających, łącznie z marynarką wojenną ZSRR. Było tu ponad 10 podmiotów i do tego przepływające statki z prężnego Szczecina, nie mówiąc o całych stadach barek z węglem – wspomina dawne Świnoujście znany świnoujski fotograf Andrzej Ryfczyński.

Po 1945 roku był problem dostarczenia czegokolwiek do Świnoujścia na wyspie Uznam. Jeszcze gorzej na wyspę Karsibór. Tam trzeba było przepłynąć drugim promem na końcu ulicy Karsiborskiej. Był to mały prom na kilka samochodów.

Kolejki na promy były zawsze

fot. Andrzej Ryfczyński

Poprawa nastąpiła w 1954 roku po wejściu do eksploatacji specjalnie zbudowanego w duńskiej stoczni promu Świnoujście. Ale jak pisałem już wcześniej, po zrywie Polaków po wydarzeniach październikowych w 1956 roku, Rosjanie wyprowadzili się z domów wczasowych i przenieśli się na dzielnicę przy Wojska Polskiego.

Kolejki na promy były zawsze

fot. Andrzej Ryfczyński

Nowe władze Świnoujścia nie były w stanie zagospodarować tak wielkiego i mocno zdewastowanego majątku dzielnicy wczasowej. Pojawił się znakomity pomysł przyznania poszczególnych domów lub całych kompleksów wczasowych kopalniom, hutom i innym podmiotom gospodarczym w Polsce.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/42234/