Znamy mistrzów województwa zachodniopomorskiego, którzy w finale ogólnopolskim powalczą o grę na Stadionie Narodowym i Puchar Tymbarku

Finały województwa zachodniopomorskiego zostały rozegrane w dniach 8-9 kwietnia w Szczecinku na boiskach Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Piłsudskiego 3. Zmagania dzieci były częścią wielkiego święta futbolu, w którym uczestniczyli rodzice, trenerzy oraz kibice piłki nożnej dopingujący reprezentantów swoich miast i szkół. Pierwszego dnia o miano najlepszych rywalizowały drużyny do lat 12 i chłopcy do lat 10, a drugiego dnia dziewczęta do lat 10 oraz dzieci z najmłodszej kategorii wiekowej – U-8.

W kategorii do lat 8 najlepsza okazała się drużyna Akademii Młodych Orłów ze Szczecina. W finale zwyciężyła z UKS Don Bosco 1:0. – Kiedy po decydującej wygranej stanęliśmy w kręgu na środku boiska powiedziałem chłopakom, że ich postawa na tym turnieju pokazała, iż jeśli ma się charakter i czegoś bardzo się chce, to naprawdę bardzo dużo można osiągnąć. I że to nie są tylko piękne słowa, bo to się działo naprawdę – mówił trener Piotr Sochański. - Nasze zwycięstwo pokazuje, że projekt dotyczący Akademii Młodych Orłów ma sens i warto go dalej rozwijać. Program szkolenia jest bardzo dobrze rozbudowany i zbierając do niego utalentowanych chłopców z regionu mamy gwarancję, że będą oni się rozwijać w systemie opracowanym przez najlepszych fachowców. Warto też pamiętać, że nasza praca jest stale monitorowana przez odpowiedni departament PZPN – dodał.

W rywalizacji U-8 dziewczynek zwyciężył zespół UKS SP 2010 Orzeł Wałcz, które w decydującym meczu pokonały UKS Victorię SP 2 Sianów 5:4. - Nasz klub już zdążył się zapisać w historii rozgrywek „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” i teraz żaden rocznik nie chce być gorszy, gdy przychodzi jego pora występów. Mamy już na koncie nawet triumf w finale krajowym, więc dziewczynki na pewno mają z kogo brać przykład. Jeżeli pójdziemy tą już przetartą drogą i dziewczynki dalej będą grały z takim zaangażowaniem, to nie tylko nasze miasto będzie mogło być z nich dumne – przekonywał trener Paweł Gepert. - Dla tych dziewczynek to pierwszy medal w życiu i to wywalczony nie tylko dzięki umiejętnościom, ale i charakterowi. W finale przegrywały przecież do przerwy już 0:4, ale po przerwie strzeliły pięć goli i wygrały 5:4. Jestem dumny i zaszczycony, że mogę pracować z takimi fantastycznymi dzieciakami. W Wałczu tworzy się prężny ośrodek piłki nożnej kobiecej, od września będziemy Szkołą Mistrzostwa Sportowego o profilu piłka nożna dziewcząt, co oznacza, że nasze dotychczasowe wysiłki zostały zauważone i docenione. Z kolei zespół seniorek, oparty na uczennicach gimnazjum, walczy o awans do drugiej ligi, co też udowadnia, że te talenty, które rozbłysły między innymi na tym turnieju rozwijają się prawidłowo.

W kategorii U-10 chłopców triumfował zespół Football Academy Szczecin. W finale pokonał UKS SP 7 Bałtyk Koszalin 6:0. - Na każde zawody staramy się sobie wyznaczyć cele związane z elementami, które były ćwiczone w ostatnim czasie najmocniej na treningach. Przed przyjazdem do Szczecinka akurat była to gra jeden na jeden i faktycznie, chłopcy wygrali tutaj wiele pojedynków. Myślę, że przed wyjazdem do Warszawy skupimy się za to na zajęciach typowo strzeleckich – uśmiechał się trener Sławomir Kłos. - Jako szkoleniowiec z przyjemnością oglądam postępy tych chłopaków na kolejnych zawodach i jestem z nich dumny. Wychodzimy z założenia, że lepiej mieć mniej zawodników, ale poświęcić im więcej uwagi. Jak widać choćby po wynikach rozgrywek „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”, ta strategia się sprawdza. Jeśli chcemy wyszkolić graczy na miarę ekstraklasy, jest to najlepsza droga.
W rywalizacji dziewczynek do lat 10 najwięcej powodów do zadowolenia miały zawodniczki UKS Victorii SP 2 Sianów, które po arcyciekawym meczu wygrały w finale z Olimpią Szczecin 2:0. - Wrażenia są niesamowite. Do tej pory nie dociera do nas, że nasze dziewczyny wygrały i zapewniły sobie udział w finale krajowym. Pracowałyśmy na ten sukces przez długi, długi czas i myślę, że należał się on dziewczętom, bo na każdym treningu wkładają mnóstwo serca w wykonywane ćwiczenia – podkreślała trenerka Karolina Struszczyk. – Same też gramy w piłkę nożną w pierwszej lidze, a nasze podopieczne przychodzą na nasze mecze i dopingują nas z trybun. A wcześniej wyprowadzają na boisko nas i nasze przeciwniczki. Jest to dla nich ogromne przeżycie i mam nadzieję, że to się nie zmieni i jak najdłużej będą żyły futbolem - tłumaczyła z kolei trenerka Klaudia Saganowska.

Wśród dziewcząt w kategorii U-12 złote medale zasłużenie wywalczyły natomiast piłkarki Olimpii Szczecin, które w finale uporały się z UKS Lubiana 5:1. - Wiedziałem, że mamy dość silny zespół, ale na pewno nie było łatwo odnieść ten sukces. Trafiliśmy do trudnej grupy z Niemicą i Sianowem, gdzie zajęliśmy dopiero drugie miejsce i dopiero później dziewczyny rozegrały się na dobre. Z przyjemnością mogę powiedzieć, ze końcówka była piorunująca w naszym wykonaniu- cieszył trener Michał Jarmułowicz. - Powtarzałem dziewczynom, że ten finał wojewódzki ma być dla nich przede wszystkim źródłem frajdy i chyba wzięły sobie te słowa do serca, bo nie wyczuwałem u nich nawet najmniejszych oznak zdenerwowania. A wygrana cieszy nas tym mocniej, że część zawodniczek jest o rok młodsza i za rok też będzie mogła wziąć udział w rozgrywkach.

W zmaganiach chłopców do lat 12 puchar za wygraną trafił do zawodników SP 51 Szczecin. W finale zwyciężyli oni SP 1 Świnoujście 7:1. – Jestem bardzo zadowolony z chłopców, że tak fajnie wyszedł im ten turniej. Zaowocowała ciężka praca wykonywana na co dzień w klubie i w szkole. Teraz czeka nas ekstra przygoda w postaci wyjazdu na finał ogólnopolski do Warszawy. Skąd wiem, że będzie ekstra? Bo dla mnie to już czwarty z rzędu finał, choć pierwszy z tą drużyną – przyznał trener Tomasz Bielecki. - Wyniki tego finału wojewódzkiego potwierdzają, że nareszcie na dobre ruszyło w Szczecinie szkolenie dzieci i młodzieży. I oby tak dalej. Każdy z ośrodków podpatruje najnowsze trendy, wzoruje się na najlepszych akademiach i jak widać, są już tego pierwsze efekty. Dobrym bodźcem są wyniki Pogoni, które zachęcają dzieci do spróbowania sił w futbolu. Nie przesadzę, jeśli powiem, że klimat dla piłki nożnej jest obecnie w Szczecinie znakomity.

Jednym z celów Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” jest wyłanianie piłkarskich talentów, dlatego trenerzy drużyn, które wygrały finały wojewódzkie mogą dobrać do swojego podstawowego składu po 2 wyróżniających się zawodników z zespołów, które odpadły lub dwóch dodatkowych ze swojego podmiotu. W finale ogólnopolskim rywalizować będą reprezentacje poszczególnych województw.