- Ktoś postradał rozumy! Jak nie dziury i znaki stop, to progi zwalniające... Jak tak dalej pójdzie, to z kolejnego leżącego policjanta będzie cieszył się jedynie mój mechanik - mówi kierowca.
O szczegóły dotyczące pojawienia się osłony na kabel, poprosiliśmy rzecznika prezydenta miasta. Odpowiedzi udzieliła Hanna Lachowska.
- Nie jest do typowy próg zwalniający, a osłona na kable sieci energetycznej, które wykorzystywane są przez niemiecką ekipę filmową. Zostanie zlikwidowana pod koniec przyszłego tygodnia - informuje Hanna Lachowska.