Na wystawie widzowie będą mogli zobaczyć zarówno wielkoformatowe realistyczne malarstwo, instalacje dźwiękowe i dokumentację video, które powstały podczas pobytu w Japonii. We wszystkich powstałych podczas rezydencji pracach artystycznych artystki dostrzegalny jest „cień zagłady” i poczucie zagrożenia emanujące z płócien. Są one wyczuwalne w ich atmosferze, tematyce oraz sposobie realizacji. Prace składające się na wystawę angażują wzrok obserwującego, słuch, ale także odnoszą się do odczuwania przestrzeni zaburzonej w wyniku spodziewanej katastrofy powodzi oraz tajfunu. Wszystkie powstały w geograficznie umownym ale przytłaczającym emocjonalnie wulkanicznym obszarze.
Prace młodej artystki oprócz walorów artystycznych, kulturowo poznawczych, mogą być odczytywane jako przeczucie niepokojów współczesnego świata w tym również Europy. Banalna metafora którą możemy wysnuć oglądając obrazy i filmy Katarzyny Szeszyckiej mówiąca że „żyjemy na wulkanie” staje się niepokojąco aktualna.
W tym przypadku współczesna sztuka staje się czułym sejsmografem notującym sygnały informujące o nadchodzących zmianach.
kurator Andrzej Pawełczyk