Na zdjęciu widać, jak turyści wychodzą poza pas przeznaczony dla kolejki. - Dosłownie „wysypują” się nagle na jezdnie. Pomijam już kwestię, że zwyczajnie blokują ruch- dodaje Czytelnik.
Byliśmy ciekawi co na ten temat sądzą urzędnicy.
- Do urzędu miasta nie dotarły żadne sygnały na ten temat ani od kierowców prowadzących kolejkę, ani samych pasażerów. Na zdjęciu wyraźnie widać, że wyznaczony dla kolejki pas jest na tyle szeroki, że pasażerowie mogą bezpiecznie do niej wsiąść i wysiąść. Akurat w tej konkretnej sytuacji, kierowca po prostu stanął w dość znacznej odległości od krawężnika i stąd mniej miejsca dla wsiadających pasażerów. Zwrócimy się z tym problemem do przewoźnika- mówi rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.