Czytelnik stojący w kolejce na prom Karsibór, postanowił zadzwonić do dyspozytora żeglugi i zapytać, dlaczego ciężarówki mogą wjechać na prom z pierwszeństwem przejazdu.
- Dzwoniąc do dyspozytora żeglugi z zapytaniem dlaczego taka sytuacja ma miejsce, odpowiedział że to nie są materiały niebezpieczne tylko "niewybuchy", dodając że decyzje podejmuje kapitan. Po interwencji telefonicznej prom "Karsibor" odbił z wyspy Wolin do Świnoujścia zabierając tylko trzy pojazdy wojskowe. Jeżeli były to materiały niebezpieczne, to czy nie powinny być zabezpieczone i posiadać pozwoleń? Proszę o wyjaśnienie - dodaje Czytelnik.
O odniesienie się do wypowiedzi Czytelnika, poprosiliśmy rzecznika prezydenta miasta, Żeglugę Świnoujską oraz rzecznika 8 FOW - kmdr ppor. Jacka Kwiatkowskiego.
- Zgodnie z Pozwoleniem na przejazd drogowy” wydanym przez Wojskową Komendę Transportu w Szczecinie w dniu 23 marca br. na trasie do m. Świnoujście był realizowany transport towarów niebezpiecznych dużego ryzyka. Zgodnie z obowiązującymi normami prawnymi oraz porozumieniami transport odbywał się konwojowaną kolumną pojazdów. Ww. transport był planowy, wydane zostało stosowne pozwolenie WKTr, ładunek transportowano na przystosowanych do tego pojazdach. Zaplanowano również przeprawę promową, na którą ze względów bezpieczeństwa wjechały tylko konwojowane pojazdy - poinformował nas Jacek Kwiatkowski.
Do wypowiedzi Czytelnika odniósł się także Robert Karelus.
- Decyzja, jaką w opisanej sytuacji podjął dyspozytor i kapitan promu miała na celu maksymalne zapewnienie bezpieczeństwa przepraw promowych i przede wszystkim pasażerów - dodaje rzecznik prezydenta miasta.
iswinoujscie.pl • Czwartek [24.03.2016, 18:57:12] • Świnoujście
fot. Czytelnik
Jeden z naszych Czytelników zainteresował się przewozem niewybuchów przez promy Karsibór. - Trzy ciężarówki wojskowe z tablicami "materiały niebezpieczne" podjechały pod przeprawę Karsibór i stanęły na pasie z pierwszeństwem przejazdu... - poinformował nas Czytelnik.