SLD ma jeszcze potencjał?

Zdaniem nowych władz Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w partii drzemie jeszcze spory potencjał.

Sojusz ma drugą – po Platformie Obywatelskiej – liczbę prezydentów miast w Polsce – donosi portal samorządowy.pl. Ci włodarze miast, którzy do Sojuszu nie należą, byli zwykle z nim wcześniej związani.

Partia planuje zorganizowanie kongresu dla samorządowców. Wyznaczono już jego termin na 2 kwietnia. Ma być to okazja do zaprezentowania, że SLD aż tak bardzo nie osłabło i liczy na dobry wynik wyborów w 2018 r.

Tuż po ostatnich wyborach parlamentarnych na iswinoujscie wypowiadała się ówczesna wiceprzewodnicząca zarządu krajowego SLD Joanna Agatowska. Przypomnijmy, co miała do powiedzenia o lewicy.

- Wyborcy oczekiwali zdecydowanej zmiany tego, co przez ostatnie lata działo się w polskiej polityce - pisała poproszona o komentarz do ostatnich wyborów Joanna Agatowska, przewodnicząca rady miejskiej w Świnoujściu, ówczesna kandydatka na senatora, startująca z listy Zjednoczonej Lewicy. - Dotychczasowe formacje polityczne rządzące Polską otrzymały wyraźną czerwoną kartkę, o czym świadczy realna porażka PO i PSL. Również projekt Zjednoczonej Lewicy nie spotkał się z akceptacją społeczną, która pozwoliłaby na wejście jej kandydatów do Parlamentu obecnej kadencji. Dzisiaj polska Lewica, która jest niewątpliwie potrzebna dla pluralizacji polityki i konieczności reprezentowania Polaków o takich właśnie potrzebach i poglądach przeżywa kryzys i niezbędne jest w najbliższym czasie przeformowanie organizacyjne i programowe, zidentyfikowanie najważniejszych problemów oraz znalezienie ich rozwiązań, które pozwoliłyby na odbudowanie zaufania, wiarygodności, ale co najważniejsze skuteczności działania. Lewica jest nadal silna w samorządach, w których jest się najbliżej codziennych ludzkich problemów i to jest duży potencjał do dobrego wyjścia naprzeciw przyszłości lewicowej formacji politycznej.