Druga połowa to dużo lepsza postawa Floty uwieńczona bramką wyrównującą strzelona bezpośrednio z rzutu rożnego przez Michała Wnuka, który precyzyjnym dośrodkowaniem zaskoczył byłego Wyspiarza i zawodnika Floty, Bartosza Marchewkę. Najlepsza sytuacja na prowadzenie miała miejsce w 74 minucie. Dośrodkowanie Marcina Krzyżkowskiego, nie zamienione jednak zostało na bramkę przez Patryka Harkota, który strzelił zbyt lekko z głowy. W ostatniej akcji meczu, już w doliczonym czasie, kapitan Floty - Wnuk interweniował na wagę remisu. Młodzi zawodnicy Floty zostawili dużo zdrowia na boisku. Warto podkreślić bardzo dobre prowadzenie zawodów przez wyznaczoną na to spotkanie trójkę sędziowską. Najlepszym zawodnikiem meczu w drużynie Floty był dziś bezsprzecznie Dawid Barański.