Według radnego Merchelskiego jak dotąd Karsibór był pomijany przez władze miasta.
- Do tej pory byliśmy bardzo źle postrzegani albo w ogóle nie byliśmy postrzegani przez wszelkie władze miasta, bez wytykania palcem. Na szczęście dzisiaj jesteśmy na etapie tworzenia strategii rozwoju Karsiborza- dodaje radny.
Od dwóch miesięcy specjalnie powołana grupa debatuje na temat potrzeb mieszkańców Karsiborza.
- Jak dotąd odbyły się wizytacje urzędników w terenie, dopiero w terenie okazało się jak wiele trzeba zrobić. Obecne koszty są ogromne, sama przebudowa ulicy 1 maja pochłonęłaby kilkanaście milionów złotych. Podobnie z kanalizacją- mówi Zdzisław Merchelski.