U nas bez prezentów

Laptopy, plecaki, tor rolkowy i plac do street workoutu, darmowe bilety i śniadania albo basen. Samorządy w całym kraju kuszą rodziców sześciolatków różnymi gadżetami, byle tylko wysłali swoje pociechy do szkół. Policzono, że lepiej wydać pieniądze na prezenty i atrakcje niż być postawionym przed sytuacją pustych podstawówek czy przepełnionych przedszkoli. Czy podobne lęki mają władze Świnoujścia?

Jak się dowiedzieliśmy, w ramach akcji „6-latek do szkoły” podejmowane są już działania informacyjne i promujące edukację dziecka 6-letniego w szkole. Ruszyła kampania medialna, w którą ma się włączyć Dorota Zawadzka, popularna telewizyjna „Superniania”. W planach są spotkania z rodzicami 6-latków, dni otwarte szkół.

A prezenty?
- Według ostatnich informacji, które posiadamy, samorządy, nawet gdyby chciały wprowadzić zachęty finansowe lub rzeczowe –chociażby w postaci wyprawki szkolnej dla 6-latków- muszą spodziewać się zanegowania tego typu działań przez Regionalne Izby Obrachunkowe oraz Urzędy Wojewódzkie – mówi rzecznik prezydenta Robert Karelus.- To zresztą stało się już w niektórych gminach. Oczywiście, jak w każdym chyba polskim samorządzie problem miejsc w przedszkolach stanowi problem. W naszym mieście ma szansę zostać całkowicie rozwiązany po wybudowaniu nowego przedszkola na ulicy Bydgoskiej. Sytuację w tym roku będziemy mogli dokładnie ocenić po zakończeniu rekrutacji do przedszkoli publicznych ,która zakończy się w dniu 31 marca.