Do zajścia doszło w poniedziałek około godziny 18 przy Placu Wolności. Na komisariat zgłoszono szarpaninę pomiędzy czterema mężczyznami.
Na miejscu pojawili się funkcjonariusze. Okazało się, że jeden z mężczyzn był pijany. Koledzy chcieli odprowadzić go do domu. 42-latek miał jednak inne plany. Zachowywał się agresywnie. Wrzeszczał i rzucał ciężkim słowem.
- W związku z popełnieniem wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznego mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem - poinformowała nas st. asp. Beata Olszewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.