Udało nam się dowiedzieć, jak działa szajka łasuchów. Schemat wygląda zawsze tak samo, na salę sprzedaży wchodzi klient z wózkiem, pakując do niego towary. Gdy wózek jest już pełny, podjeżdża pod wejście, gdzie wózek przechwytuje jego kolega i z produktami ucieka wejściem ze sklepu.
Gdy złodzieje zachęceni sukcesem pierwszego skoku po raz drugi weszli do sklepu, ochroniarz był już bardziej czujny. Złapał złodzieja podczas próby kradzieży, jednak mężczyźnie udało się wyrwać i uciec.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, trop po złodziejach urywa się w pobliskim lesie.
Na miejsce zdarzenia wezwany został patrol policji. Funkcjonariusze prowadzą śledztwo w sprawie szajki łasuchów.
iswinoujscie.pl • Wtorek [23.02.2016, 23:51:28] • Świnoujście
fot. Kamil Zwierzchowski
Nagła żądza słodkości, może doprowadzić do naprawdę nieobliczalnych zachowań. Tak też było prawdopodobnie w przypadku szajki złodziei łasuchów, którzy w poniedziałek ukradli ze sklepu Intermarche cały koszyk zakupów, w tym także słodkości. Pierwszy skok wydał się smakoszom kradzionych towarów tak dobrze zaplanowany, że kilka godzin później łasuchy wróciły na miejsce "zbrodni" i znów wyjechały pełnym towarów koszykiem ze sklepu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ostatnie ślady po złodziejach prowadzą do pobliskiego lasu.