Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce zgłoszenia, w samochodzie dostrzegli leżącego na kierownicy mężczyznę. Ze względu na podejrzenie o zagrożeniu zdrowia lub życia, strażacy wybili boczną szybę w samochodzie.
O szczegóły dotyczące sobotniego zdarzenia, poprosiliśmy oficera prasowego KMP w Świnoujściu.
- W dniu 13 lutego 2016 roku około godziny 15.45 Dyżurny KMP w Świnoujściu otrzymał zgłoszenie, że na parkingu terminala Promowego przy ulicy Fińskiej stoi pojazd ciężarowy, w którym od dłuższego czasu działa klakson, a drzwi do ciągnika są zamknięte. Na miejsce skierowano patrol policji oraz wezwano karetkę pogotowia i straż pożarną, gdyż z dalszych relacji osób będących na miejscu wynikało, że kierowca pojazdu leży na kierownicy, nie reaguje i nie rusza się. W pojeździe, z uwagi na podejrzenie zagrożenia życia lub zdrowia mężczyzny, strażacy wybili szybę boczną. Okazało się, że kierowcy tira nic nie dolega. Mężczyzna spał tak twardo, że nie słyszał, że uruchomił klakson - informuje mł. asp. Magdalena Figarska- Śnieć.