iswinoujscie.pl • Sobota [06.02.2016, 23:49:10] • Świnoujście

Dziki na ulicach Warszowa - rośnie zagrożenie dla pieszych i kierowców. Zobacz film!

Dziki na ulicach Warszowa - rośnie zagrożenie dla pieszych i kierowców. Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński

Stada dzików w naszym mieście nie wzbudzają już większej sensacji, ich ilość i częstotliwość pojawiania się w różnych miejscach sprawia, że mieszkańcy przyzwyczaili się do obecności żerującej gromady. Jednakże o ile grasują na trawnikach czy w Parku Zdrojowym, nie stwarzając tym większego zagrożenia, o tyle stado blokujące ruch na jezdni stanowi pewne zagrożenie. Z taką watahą mają do czynienia mieszkańcy Warszowa.



Coraz częściej otrzymujemy sygnały o dzikach, które upodobały sobie odcinek torów przy szlabanie. Można je tam spotkać niemal codziennie, pożywiające się czymś znajdującym się właśnie na torach, widziano też, jak piły wodę z zagłębień w torowisku. Nie byłoby to niczym dziwnym, gdyby nie zagrożenie związane z faktem, iż jest to przejazd nie tylko kolejowy. Jezdnia, na której żerują dziki stanowi uczęszczaną trasę do promu, panuje na niej wzmożony ruch. Użytkownikami tego odcinka drogi są także piesi, trudno przewidzieć, jak mogą zachować się dziki.

Nawet jeśli dzik jest już oswojony, to wciąż pozostaje niebezpiecznym zwierzęciem, nie wolno więc do niego podchodzić, głaskać, karmić z ręki. Jak jednak przejść, gdy trzeba ominąć stado przy szlabanie? Może władze miasta powinny pomyśleć o wprowadzeniu odpowiednik znaków ostrzegawczych?- w Australii funkcjonują takie w związku z kangurami. W ostatnią sobotę nasz Czytelnik był świadkiem jednej z dziczych uczt.

Dziki na ulicach Warszowa - rośnie zagrożenie dla pieszych i kierowców. Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński

- Trwało to kilkanaście minut.- opowiada - Zatrzymałem samochód, żeby zrobić zdjęcia, a one spokojnie coś jadły. Nie zwracały uwagi na przejeżdżające auta, niektórzy kierowcy trąbili, ale dziki nawet nie ruszyły się z miejsca. Od promu nadeszła grupka młodych ludzi, musieli je jakoś omijać. Na szczęście nic się nie stało, ale jakby tam była locha z młodymi...

Inny Czytelnik niedawno opowiadał o stadzie, które zobaczył rano. Kilka dzików w najlepsze spało pod płotem jego posesji. Jak się w takich przypadkach zachować? Jedno jest pewne, nie powinniśmy dokarmiać tych zwierząt, to uczy je podchodzenia pod nasze siedziby, sprawia, że wychodzą z lasu i kierują się do miast. Pozwólmy dzikom zachować dzikość!

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/41049/