Kociak jakiś czas temu trafił do schroniska. Jego losem przejęła się mieszkanka Warszowa, która chce, aby zwierzę trafiło w dobre ręce.
- Kotek przed oddaniem do adopcji będzie miał wyleczone oczko i będzie wysterylizowany. Jest to kot wolnożyjący, jednak szkoda byłoby go tak po prostu wypuścić. Lepiej jak ktoś odpowiedzialny by się nim zaopiekował- mówi opiekunka kotka.
Jeżeli chcesz przygarnąć zwierzaka dzwoń pod numer telefonu 506 224 358.