iswinoujscie.pl • Niedziela [17.01.2016, 19:13:23] • Świnoujście

Za karsiborski most grozi nam zarząd komisaryczny?

Za karsiborski most grozi nam zarząd komisaryczny?

fot. Sławomir Ryfczyński

Jeżeli jest to człowiek honoru, to sam powinien się teraz podać do dymisji - mówi o prezydencie Januszu Żmurkiewiczu Roman Kuchciński. - Myślę, że jest tutaj tylu wybitnych działaczy PiS-u, że któryś może być komisarzem do nowych wyborów.

Po pierwszym zawiadomieniu, które pan złożył w sprawie mostu na Karsibór, prokuratura umorzyła śledztwo…
Roman Kuchciński: Prokurator pisał tylko to, co mu mówili pracownicy Urzędu Miasta. Nawet nie zaglądał do dokumentów, bo gdyby zaglądał w kosztorys, to by widział, że mu kłamią. Wygląda na to, że nie zaglądał do dokumentów, tylko pisał to, co mu mówili. Takie jest moje zdanie… I umorzył śledztwo.

I co się stało, że znów sprawa powróciła?
Do niektórych dokumentów trudno było dotrzeć. Teraz mam wszystkie dokumenty powykonawcze i z nich wynika, że nie było żadnego projektu zamiennego, że prokurator bajki pisał, że projekt zamienny był. Jest tylko jeden aneks o tym, że miasto się podzieli tym dodatkowym jednym procentem, który dodano do VAT-u, będzie partycypować w kosztach inwestora, by inwestor nie był przypadkiem stratny. Jest to bardzo mądrze, bo aneks nr 1 jest już po zakończeniu budowy, tak że nie można już zrobić aneksu z wpisaniem projektu zamiennego. Bo do każdej zmiany, jak tu widzimy o 400 tys. zł, to powinien być aneks. I wszystko udokumentowane. A w dokumentacji zrobiono tak, jak było do przetargu, czyli według projektu Hołowatego, solidny most.

Twierdzi pan jednak, że takiego solidnego mostu w rzeczywistości jednak nie wybudowano…

Uważam, że trzeba zmienić prokuraturę, która będzie to prowadziła. Bo takiemu prokuratorowi, nawet jak popełni błąd nieświadomie, to wstyd się teraz przyznać… No, poczekamy. Myślę, że teraz jest dobry trend, by pewne sprawy powyjaśniać. Napisałem do CBA i w CBA z tego powodu, że śledztwo zostało umorzone, zwrócili się do prokuratora. I śledztwo wznowiono. Poinformowano mnie o tym pismem. Ja, jako zawiadamiający, pewno będę przesłuchiwany w tej sprawie na końcu. Właściwie nie muszę nic mówić. Mam dokumenty, które mówią wszystko.

Czy wcześniej był pan przesłuchiwany?
Złożyłem zawiadomienie i w Świnoujściu na policji mnie przesłuchiwano uzupełniająco, a potem już przesłuchania nie było. Po prostu prokurator, kiedy prowadził czynności wyjaśniające, mnie nie przesłuchał. Ale może to i dobrze. Ja wtedy nie miałem jeszcze kompletu dokumentów. I mówię: ta pani czy pan popełnili przestępstwo, a jeśli prokurator ma inne zdanie, może mi postawić zarzuty, że pomawiam prawych obywateli miasta Świnoujścia, którzy od kilkunastu lat rządzą tym miastem.

To, co się teraz dzieje, grozi pewnymi konsekwencjami. Czy prezydent może stracić stanowisko?
Wszędzie umowę podpisuje pan prezydent. Na protokole odbioru ostatecznego jako ostatni podpisał się pan prezydent. To ten, który bierze na siebie całą odpowiedzialność. Myślę, że jeżeli jest to człowiek honoru, to on sam powinien się teraz podać do dymisji. W interesie miasta. Nie czekając, aż przyjdą i go z urzędu wyprowadzą w kajdankach.

Co wtedy?

Myślę, że jest tutaj tylu wybitnych działaczy PiS-u, że któryś może być komisarzem do nowych wyborów.

Grozi to nam?

Tu nie chodzi tylko o wymianę władzy. Zgodnie z prawem, zgodnie z prawem budowlanym obowiązującym w Polsce, most na Karsibór powinien być wyłączony z eksploatacji. To jest w gestii… ja teraz już nie piszę do naszego powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, bo on nie miał prawa nadzorować tego. Ja pisze do wojewódzkiego. Tak jak była decyzja ministra infrastruktury, że skoro to jest na morskich wodach wewnętrznych, pierwszą instancją jest wojewoda.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/40767/