Prokuratura Okręgowa w Szczecinie ustala, czy Zarząd Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia swoimi decyzjami i działaniami wyrządził stoczni szkodę majątkową w wysokości co najmniej 1,5 mln zł. Miało do tego dojść w okresie od czerwca 2013 r. do października ubiegłego roku.
Śledztwo wszczęto 23 grudnia, po zawiadomieniu posła PiS Krzysztofa Zaremby, które w październiku złożył do ABW.
Drugim powodem zainteresowania się stocznią prokuratury miał być audyt MS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych SA, który zarządza Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym MARS (czyli głównym akcjonariuszem Gryfii) – czytamy na portalu biznes. pl. – W audycie wskazywano „powiązania osobowe, funkcjonujące wokół stoczni, związane z realizacją kontraktów oraz wyborami podwykonawców” – informowała PAP Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Sytuacja stoczni jest fatalna. Gryfia przynosi straty. Niedawno w Radiu Szczecin Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej powiedział, że stocznia straciła płynność finansową.