iswinoujscie.pl • Sobota [09.01.2016, 15:14:15] • Świnoujście

Pan Janusz: Przez wyłączenie prądu wybuchł mi w domu piec! To cud, że nikt nie zginął

Pan Janusz: Przez wyłączenie prądu wybuchł mi w domu piec! To cud, że nikt nie zginął

fot. Sławomir Ryfczyński

Do tego bardzo groźnego incydentu doszło przy ulicy Wierzbowej w Karsiborze. W domu jednorodzinnym wybuchł piec CO na paliwo stałe. Właściciel domu twierdzi, że to wszystko stało się przez nocne wyłączenie prądu. Teraz Pan Janusz chce oskarżyć operatora o straty, jakie poniósł w wyniku eksplozji. Mieszkaniec Karsiborza opisuje ogromny huk. W wyniku wybuchu popękały ściany, drzwi wyleciały z futryn, w jednym z pokojów przesunęło się łóżko na którym spało dziecko. - Byłem w szoku jak zobaczyłem to co się stało. Ściany domu popękały - mówi w rozmowie z dziennikarzami portalu iswinoujscie.pl Pan Janusz. W czasie wybuchu w budynku znajdowało się kilka osób. To cud, że nikt nie zginął....

Pan Janusz ma duży żal do dostawcy prądu.

- Ogrzewam dom piecem CO. Napaliłem w nim drewnem i poszedłem spać. Nagle w nocy wyłączono prąd. Pompa wodna przestała działać i stało się. Był ogromny huk aż ściany popękały. Dlaczego operator nie informuje mieszkańców o planowanych wyłączeniach prądu? Nie spodziewałem się wyłączenia prądu, ponieważ pogoda była ładna, nie nadchodziła żadna wichura, która mogłaby zrywać linie energetyczne - mówi rozżalony mieszkaniec Karsiborza.

Pan Janusz: Przez wyłączenie prądu wybuchł mi w domu piec! To cud, że nikt nie zginął

fot. Sławomir Ryfczyński

Teraz jego dom to istne pobojowisko. Pomimo tego, że było bardzo groźnie nikomu nic się nie stało.

Pan Janusz: Przez wyłączenie prądu wybuchł mi w domu piec! To cud, że nikt nie zginął

fot. Czytelnik

Na miejsce zadysponowano 3 zastępy strażaków, z czego jeden zastęp w trakcie akcji odwołano. Na miejsce wezwane zostało także pogotowie ratunkowe.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/40698/