W lesie tuż przy chodniku przebiegającym wzdłuż ul. Bałtyckiej powstały kocie slumsy - pisze nasz Czytelnik.
fot. Czytelnik
Czyżby władze miasta nie wiedziały o tej "architektonicznej atrakcji"? – pyta nasz Czytelnik. – Uważam, że to wstyd, że coś takiego funkcjonuje w naszym mieście i nikt się tym nie interesuje.
W lesie tuż przy chodniku przebiegającym wzdłuż ul. Bałtyckiej powstały kocie slumsy - pisze nasz Czytelnik.
fot. Czytelnik
- Zbudowane z prowizorycznych bud, starych materacy, kartonów, przykryte fragmentami foliowych namiotów. Wygląda to okropnie, straszy swoim wyglądem przechodniów, mieszkańców okolicznych domów i wczasowiczów przebywających w ośrodku wczasowym, jest też nieciekawą wizytówką tej wczasowo-wypoczynkowej części miasta. Czyżby władze miasta nie wiedziały o tej "architektonicznej atrakcji"? Uważam, że to wstyd, że coś takiego funkcjonuje w naszym mieście i nikt się tym nie interesuje.
fot. Czytelnik
Zapytaliśmy magistrat, czy nie można świnoujskim kotom zafundować jakichś bardziej cywilizowanych budek. Czekamy na odpowiedź.