Czy przyjedzie dodatkowa karetka?

W te historie trudno uwierzyć. A jednak się u nas wydarzają. Przypomnimy tylko te ostatnie.

Do wypadku trzech aut na ul. Grunwaldzkiej przyjechała karetka. Po chwili jednak… została zawrócona! Musiała jechać do duszącego się 3- letniego dziecka z padaczką. By udzielić pomocy do rannych przyjechały więc… 4 wozy bojowe straży pożarnej. Strażacy pomagali dopóki nie przyjedzie karetka z Międzyzdrojów. Druga karetka ze Świnoujścia wcześniej pojechała ze szpitala z psychicznie chorą pacjentką. Ostatecznie do zdarzenia przyjechał ambulans z Międzyzdrojów i świnoujski, który powrócił ze Szczecina. Na ich przyjazd trzeba było czekać ponad 30 minut!

Kolejna, ze świeższych historii: strażacy ratowali osobę z ulicy Grunwaldzkiej, która miała prawdopodobnie problemy z oddychaniem. Na miejscu stawiły się dwa wozy strażackie. Karetki… nie było. Dopiero ponad 20 minutach przyjechał ambulans z… Międzyzdrojów.

Takich historii zdarzyło się w naszym mieście już tak wiele, że może ktoś pomyślał, że to już norma? Statystycznie przecież wszystko gra. Liczba karetek odpowiada liczbie mieszkańców. A to, że miasto jest specyficznie położone, odcięte od reszty kraju, jakoś do nikogo nie przemawia.

W trosce o naszych mieszkańców zwróciliśmy do Ministerstwa Zdrowia z pytaniem, czy Świnoujście może liczyć na wsparcie w tej sprawie nowego ministra zdrowia. Poprzedni minister nie widział potrzeby uruchamiania dodatkowej karetki, a lokalne władze, a także wojewoda oraz Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie dotąd nie rozwiązały tego problemu.

Zobaczcie, co nam odpowiedziano.
W myśl art. 19 ust 1 i 2 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz.U. z 2013 r., poz. 757 z późn. zm.) nadzór nad systemem na terenie kraju sprawuje minister zdrowia, zaś planowanie, organizowanie, koordynowanie systemu oraz nadzór nad systemem na terenie województwa jest zadaniem wojewody. W ramach nadzoru, o którym mowa powyżej, wojewoda sporządza wojewódzki plan działania systemu, który jest następnie zatwierdzany przez ministra zdrowia. W myśl art. 21 ust. 3 pkt. 2 ww. ustawy Plan obejmuje w szczególności informacje o liczbie i rozmieszczeniu na obszarze województwa jednostek systemu, tj. szpitalnych oddziałów ratunkowych i zespołów ratownictwa medycznego, w tym lotniczych zespołów ratownictwa medycznego - pisze Milena Kruszewska, rzecznik prasowy Ministra Zdrowia. -W związku z powyższym wszelkie wnioski i uwagi dotyczące funkcjonowania ratownictwa medycznego na terenie danego województwa należy w pierwszej kolejności kierować do wojewody.

Ponadto w oparciu o analizę liczby wszystkich wyjazdów zespołów ratownictwa medycznego, w tym liczby wyjazdów do stanów nagłego zagrożenia zdrowotnego w 2014 r., należy stwierdzić, że obciążenie pracą zespołów ratownictwa medycznego w województwie zachodniopomorskim jest optymalne – czytamy dalej w piśmie z Ministerstwa Zdrowia – i wynosi odpowiednio:

- liczba wszystkich wyjazdów przypadających na 1 ZRM / na dobę w miejscu stacjonowania – 5,89 (średnia krajowa 6,17),

- liczba wyjazdów do stanów nagłego zagrożenia zdrowotnego przypadających na 1 ZRM / na dobę w miejscu stacjonowania – 5,20 (średnia krajowa 5,18).

Liczba ludności przypadającej na jeden zespół ratownictwa medycznego w województwie zachodniopomorskim wynosi 21 542 osoby, podczas gdy w kraju wartość ta pozostaje na poziomie 26 355 osób. Przywołane powyżej wskaźniki nie uzasadniają potrzeby zwiększania liczby zespołów w województwie zachodniopomorskim, a przed uruchomieniem kolejnych zespołów w pierwszej kolejności należy rozważyć rozstawienie obecnie działających ambulansów.

Na koniec jeszcze jedna informacja:
Wkrótce w systemie ratownictwa pozaszpitalnego zostanie wdrożony System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego, który jest narzędziem teleinformatycznym pozwalającym m. in. na dokonanie rzeczywistej oceny obciążenia wyjazdami poszczególnych zespołów ratownictwa medycznego oraz czasu realizacji przez nich zleceń medycznego - pisze Milena Kruszewska. - Wówczas będzie możliwe podjęcie ewentualnej decyzji o dodatkowych zespołach ratownictwa medycznego, z zastrzeżeniem, że z uwagi na obowiązek racjonalnego wydatkowania środków publicznych w pierwszej kolejności zawsze należy rozważać alokację istniejących zespołów.