iswinoujscie.pl • Środa [23.12.2015, 14:17:41] • Świnoujście

Niesamowite kolędy po polsku, angielsku, fińsku, hebrajsku i bułgarsku wypełniły nasze serca!

Niesamowite kolędy po polsku, angielsku, fińsku, hebrajsku i bułgarsku wypełniły nasze serca!

fot. Kamil Zwierzchowski

Święta Bożego Narodzenia, to czas gdy nasze otwarte serca radują się, przekazując tą dobrą energię innym! Taką energię, w postaci najpiekniejszych świątecznych kolęd, przekazali nam wokaliści Pracowni wokalno-artystycznej, podczas wtorkowego koncertu w sali MDK!

- Tym razem postanowiliśmy oderwać Państwa na chwilę od świątecznej krzątaniny, biegania po sklepach w poszukiwaniu prezentów, od lepienia uszek i robienia ostatnich porządków i porwać do krainy świątecznych dźwięków. Boże narodzenie to z pewnością czas który kojarzy nam się z domem, zapachem wigilijnych potraw, miłością, tradycją ale też z muzyką-muzyką szczególną. Wszyscy znamy i chętnie śpiewamy kolędy - powiedziała Marina Nikoriuk, prowadząca Pracownię wokalno-artystyczną.

Niesamowite kolędy po polsku, angielsku, fińsku, hebrajsku i bułgarsku wypełniły nasze serca!

fot. Kamil Zwierzchowski

- Ale Dlaczego je śpiewamy? Najprostsza odpowiedź brzmi: bo taka jest tradycja, to jeden z najbardziej utrwalonych w naszym kraju sposobów świętowania Bożego Narodzenia. Pieśni opisujące narodziny Chrystusa i znaczenie tego wydarzenia dla ludzi, śpiewano już w średniowieczu. Niektóre kolędy, śpiewane do dziś, mają po kilkaset lat. Najstarsze z nich to m.in. "W żłobie leży", "Przybieżeli do Betlejem", "Gdy śliczna Panna" (XVII w.), "Lulajże Jezuniu" (XVIII w.). Wykonując te stare pieśni, tak jak robili to nasi rodzice, dziadkowie, przodkowie, mamy poczucie wspólnoty z nimi, z tymi ludźmi, którzy żyli przed nami. Czujemy, że jesteśmy stąd, że łączy nas wspólny los. Wspólne śpiewanie przy domowym stole stwarza też wyjątkową, magiczną atmosferę. Zbiorowe śpiewanie w ogóle jest czymś, co ludzi bardzo zbliża, ale śpiewanie kolęd to coś szczególnego. Wszyscy śpiewamy wtedy pieśni, które znamy, lubimy i dobrze nam się kojarzą, bo pamiętamy je z dzieciństwa, bo są ciepłe, melodyjne, piękne. Siedząc przy choince w gronie innych śpiewających, czujemy z nimi szczególną bliskość, radość ze spotkania, doznajemy wielu przyjemnych emocji. - dodaje Marina Nikoriuk.

Niesamowite kolędy po polsku, angielsku, fińsku, hebrajsku i bułgarsku wypełniły nasze serca!

fot. Kamil Zwierzchowski

Na sali padło bardzo ważne pytanie ze strony prowadzącej, czy dziś w dobie internetu, mas mediów i nieograniczonego dostępu do światowego dziedzictwa poprzestajemy na tym, co śpiewali nasi dziadkowie i pradziadkowie?

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/40521/