Porzuconą mazdę z włączonymi światłami drogowymi można było zobaczyć na ulicy Grunwaldzkiej, w sobotę, około godziny 21.00. Stała częściowo na chodniku i trawie, bardzo blisko drzewa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Najpierw mieszkańcy usłyszeli huk. Potem zobaczyli trzech mężczyzn wyskakujących z auta. Mężczyźni zaczęli uciekać. Samochód, którym przed chwilą jechali, porzucili na włączonych światłach.
Porzuconą mazdę z włączonymi światłami drogowymi można było zobaczyć na ulicy Grunwaldzkiej, w sobotę, około godziny 21.00. Stała częściowo na chodniku i trawie, bardzo blisko drzewa.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na miejscu pojawili się mieszkańcy okolicznych domów, zaniepokojeni hukiem, który chwilę wcześniej usłyszeli. Ktoś zadzwonił po policję. Przylecieli na pomoc.
fot. Sławomir Ryfczyński
Świadkowie zdarzenia mówili nam, że widzieli trzech mężczyzn wyskakujących z samochodu. Uciekali w stronę ulicy Karsiborskiej przez płot. Prawdopodobnie chcieli zawrócić za wysepką na ulicy Grunwaldzkiej i ich zarzuciło.