iswinoujscie.pl • Niedziela [13.12.2015, 16:25:17] • Świnoujście

Sowieci jednak nie weszli

Sowieci jednak nie weszli

fot. iswinoujscie.pl

Nie mam najmniejszej wątpliwości, że gdyby nie wprowadzono stanu wojennego, lub Jaruzelskiemu w czasie jego trwania powinęła się noga, wejście sowietów było pewne - pisze nasz Czytelnik, kapitan żeglugi wielkiej Jacek Neptun. Co powstrzymało sowietów?

- Sam Breżniew przejawiał pewien sentyment do Polski i Polaków, matka Breżniewa była Polką– pisze kapitan żeglugi wielkiej Jacek Neptun.- Antropow musiał wtedy wiedzieć, że Wojsko Polskie w takim wypadku jest nastawione na konfrontację. Potwierdziły to moje późniejsze rozmowy z oficerami, z których dwóch w owym czasie było w wydziałach operacyjnych wysokiego szczebla. Charter wysyła poważne ostrzeżenie do Breżniewa, grożąc zerwaniem stosunków, w tym czasie ZSRR już od dłuższego czasu jest upaprany w Afganistanie.

Widoczne były przygotowania Rosjan do wejścia:
- rozbieranie przez wojsko posterunków granicznych
- montowanie system łączności troposferycznej
- granica z ZSRR od trzech miesięcy zamknięta
- na stacjach kolejowych, gdzie dokonywano przekładania kół na mniejsze tory, trwała intensywna rozbudowa.

5 grudnia doradca Prezydenta Cartera Zbigniew Brzeziński, dostaje szokującą wiadomość, że według pewnych źródeł 8 grudnia nad ranem zajmą Polskę:

- 15 dywizje sowieckie,
- 2 dywizje czeskie,
- 2 dywizje NRD plus sześć samodzielnych batalionów zmechanizowanych.

Do stanu wojennego przygotowywano się po strajkach sierpniowych. W grudniu 1980 r. gnał Hupałowski po wizytce w Moskwie, przywozi plany inwazji. Pierwszy termin to 8 grudnia 1980 r. Wejście w ramach manewrów „Sojusz 80”. Potem Jaruzelskiemu udaje się sowietów przekonać, że załatwimy to we własnym zakresie – pisze Jacek Neptun. - Papież jest przygotowywany na przyjazd do Polski. ZSRR jest systematycznie informowane o przygotowaniach.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/40372/