- Pierwsze czynności rozpoczęły się w momencie, kiedy prom Scania dobił do brzegu w Świnoujściu - mówi starszy aspirant Beata Olszewska ze świnoujskiej policji. - Na miejsce udała się grupa dochodzeniowo-śledcza, która przesłuchiwała świadków, przeprowadzała oględziny, zabezpieczała monitoring.
Pasażer promu to 41-letni mieszkaniec Chodzieży. - To jak doszło do wypadku, nie jest jeszcze znane - dodaje Olszewska. - Policjanci z komendy miejskiej policji w Świnoujściu w dalszym ciągu wykonują czynności procesowe pod nadzorem prokuratury rejonowej mające na celu dokładne ustalenie okoliczności tego zdarzenia.
W czwartek po godzinie 18 służby ratownicze dostały informację, że za burtę wypadł pasażer promu "Skania". Było to mniej więcej 20 mil morskich od portu w Świnoujściu.
Zakończoną nad ranem akcję poszukiwawczą koordynowali niemieccy ratownicy. Brały w niej udział dwa śmigłowce z Niemiec i Szwecji, a także statki ratownicze obu krajów oraz jednostka Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
2015-12-11, 11:04
Autor: Wojciech Zagaj