Niby przepisy mówiły co innego. Jednak Kołobrzegu od osób przebywających w szpitalach uzdrowiskowych pobierana była opłata uzdrowiskowa. Niektórzy pacjenci twierdzili, że do szpitala mieli być przyjęci pod warunkiem uiszczenia takiej opłaty.
Sprawą zainteresowało się Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Zdrowia. Według resortów, pacjenci szpitali płacić nie powinni. Pacjenci żądają więc zwrotu pieniędzy. Sprawa trafiła do wojewody.
Czy podobne historie mogą się zdarzyć w naszym mieście?
-Miasto Świnoujście nie pobiera opłaty od kuracjuszy przebywających w dwóch naszych szpitalach uzdrowiskowych – zapewnia Robert Karelus, rzecznik prezydenta.
Do 30 września na opłacie uzdrowiskowej miasto zarobiło około 4,7 mln złotych.