Scenę jako pierwszy, opanował zespół The Scoffers ze Świnoujścia. Perkusja, bass i elektryczna gitara w połączeniu z niesamowitym wokalem, przypomniały nam największe hity, a także zaskoczyły swoimi własnymi kawałkami!
fot. Kamil Zwierzchowski
Finał WOŚP każdego roku rozpala do czerwoności nasze serca! W tym roku nie było inaczej! Na scenie MDK zagościły naprawdę różnorodne gatunki muzyczne, które niczym jedno serce, wybijały rytm Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Świnoujściu! Dodatkowo, ostatnie godziny finału podgrzał ogień buchający za sprawą teatru ognia!
Scenę jako pierwszy, opanował zespół The Scoffers ze Świnoujścia. Perkusja, bass i elektryczna gitara w połączeniu z niesamowitym wokalem, przypomniały nam największe hity, a także zaskoczyły swoimi własnymi kawałkami!
fot. Kamil Zwierzchowski
Następnie na scenie zapanowała "mała Irlandia", a wszystko to za sprawą zespołu GreenWood z Wolina. Muzycy z "Zielonego lasu" oprowadzili publiczność po zupełnie innym świecie i kulturze, stworzonej i wyłącznie z dźwięków.
fot. Kamil Zwierzchowski
Muzyka podczas tegorocznego finału, dodawała energii wszystkim wolontariuszom. Prawdziwą gwiazdą wieczoru był zespół Sachiel - zwycięzca VII edycji konkursu Must Be The Music.