Świnoujski pisarz odznaczony przez Prezydenta Rzeczpospolitej Andrzeja Dudę!

Spytany na gorąco o swoje wrażenia Jarosław Molenda odpowiada:
– Mam podwójną satysfakcję, ponieważ ten order jest jakby od dwóch prezydentów. Procedura jego nadania rozpoczęła się jeszcze za kadencji Prezydenta Bronisława Komorowskiego, a wniosek zaakceptował Prezydent Andrzej Duda. Medal ten uświadczył mnie w przekonaniu, że wybrałem słuszną drogę, propagując historię, zamiast zająć się spisywaniem celebryckich wynurzeń. Może miałbym większe nakłady książek, może i honoraria byłyby wyższe i ja sam stałbym się sławniejszy, ale nijak by się to wszystko miało do satysfakcji, jaką teraz odczuwam.

Chciałbym przy tej okazji podziękować moim Rodzicom, którzy wspierają mnie w różnoraki sposób – cieszę się, że doczekali takiej chwili. Chciałbym ponadto wspomnieć o czterech Paniach, które mają swój udział w wykształceniu mojego zamiłowania do literatury. To moje pierwsze wychowawczynie ze Szkoły Podstawowej nr 6 – Panie Ciechanowska i Lachowicz. Nie mogę też pominąć mojej wychowawczyni z Liceum Ogólnokształcącego im. Mieszka I – profesor Hajdul oraz Pani Janiny Lech, która piastowała wówczas stanowisko dyrektorki tej placówki. Symbolicznie rzecz ujmując, każdej z tych czterech nauczycielek zawdzięczam jedno z czterech ramion tego Krzyża Zasługi.

Świnoujścian chciałbym natomiast zachęcić do czytania książek, zwłaszcza historycznych. Ucieczka w przeszłość przed tak trudnymi czasami jak dzisiejsze jest dla wielu ludzi sposobem na wypoczynek i naukę – czego jestem świadkiem od lat, uczestnicząc w największych imprezach księgarskich i wydawniczych na Stadionie Narodowym czy na Zamku Królewskim, skąd właśnie wróciłem, goszcząc piąty raz z rzędu na Targach Książki Historycznej.