Czytelnik: Najpotrzebniejsze artykuły to srebrny łańcuszek z serduszkiem oraz pościel ze Spiderman'em?

- Rodzice i uczniowie SP 2 w Świnoujściu otrzymali informację o przystąpieniu SP 2 Świnoujście do akcji charytatywnej ,,Szlachetna Paczka" - pisze w liście Czytelnik - Akcja jest jak najbardziej szlachetna, jednak pedagogom tej szkoły dokonującej wyboru rodziny do tej szlachetnej akcji coś musiało zaburzyć racjonalne myślenie. Na stronie internetowej ,,Szlachetnej Paczki" jest do wyboru kilkanaście rodzin oczekującej wszelakiej pomocy. Niezrozumiale jest że szkoła wybiera rodzinę oczekującą pomocy od darczyńców w postaci,,kawy sypanej MK, dla chłopca wzrost 180 cm czarnej kurtki zimowej, dla dziewczynki spodni dresowych czarnych w rozmiarze 42/44, pościeli dla najmłodszego dziecka ze Spidermanem, zielonego lub fioletowego obrusa 110/80, sic. srebrnego łańcuszka z serduszkiem.

Darczyńca musi koniecznie z własnego serca przekazać potrzebującym dary w postaci kawy sypanej MK, dla chłopca wzrost 180 cm czarnej kurtki zimowej, dla dziewczynki spodni dresowych czarnych w rozmiarze 42/44, pościeli dla najmłodszego dziecka ze Spidermanem, zielonego lub fioletowego obrusa 110/80, sic. srebrnego łańcuszka z serduszkiem" Jak rodzina otrzyma inna kawę sypaną, kurtkę i spodnie dresowe i obrus w innym kolorze to obrazi się i nie przyjmie paczki.

Szanowne grono pedagogiczne tej szkoły powinno bardziej pochylić się nad wyborem rodziny, którą chce obdarować Szlachetną Paczką" chyba że samo zakupi srebrny łańcuszek z serduszkiem, pościel ze Spidermanem, kawę sypaną MK ,etc. Dziwi mnie,że szkoła ta sama nie wysiliła się na zorganizowanie własnej akcji charytatywnej dla własnych uczniów z Warszowa, których wiele zasługuje na wszelaką pomoc. Widać SP 2 w Świnoujściu łatwiej i prościej jest bez racjonalnego myślenia przystąpić do ogólnopolskiej akcji charytatywnej, niż włączyć własne myślenie. Medialnie i w sprawozdawczości dla Kuratorium SP 2 odznaczy swoją działalność w tym zakresie jako "zrealizowane"... - pisze w liście Czytelnik.

W związku z listem od Czytelnika, postanowiliśmy zadzwonić do Szkoły Podstawowej nr 2 na Warszowie i zapytać Panią Dyrektor, dlaczego na liście znalazła się biżuteria i czy reszta artykułów jak pościel z wizerunkiem superbohatera, wskazuje że to rzeczywiście jedna z najbardziej potrzebujących rodzin.

- To jest rodzina która zakwalifikowała się do programu Szlachetna Paczka. Na liście oprócz tego co jest niezbędnie potrzebne, są także rzeczy które mogłyby być prezentem. Wszystkie te informacje o rzeczach, są podzielone na takie podgrupy. Dlatego w tej podgrupie był wymieniony na przykład ten łańcuszek. To nie jest stwierdzenie że on ma się tam znaleźć bezwzględnie, ale byłoby to przyjemne gdyby się tam znalazł. My oczywiście że nie wydamy pieniążków, tam jest założenie, zbieramy ubranka, oczywiście mamy już część. Najważniejszym elementem był odkurzacz, i stwierdziliśmy że na ten odkurzacz my nazbieramy pieniążki i kupimy nowy odkurzacz bo jest on tam bezwzględnie wymagany. To na co ta rodzina oczekuje, płynie z ogólnopolskiej informacji, nie my to stwierdziliśmy. Koordynatorzy akcji podjęli właśnie takie działania. Moja Pani koordynator, która zajmuje się akcją, stwierdziła że jest to samotna matka z trójką dzieci i dlatego uznaliśmy że będzie to odpowiednia rodzina. Rodzina jest ze Świnoujścia. Znamy ją tylko z opisu, nie znamy ich danych. My także typowaliśmy swoje rodziny które mogłyby w tej akcji wziąć udział, a nie wszystkie się zakwalifikowały. Od naszej szkoły, pomoc dostanie jedna rodzina, nie bylibyśmy w stanie obdzielić więcej rodzin naszą pomocą - informuje w rozmowie telefonicznej Grażyna Michowska - Zawierucha dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2.