Na profilu Oskarka, możemy przeczytac wzruszający post Mamy Małego Bohatera.
- Była próba rozintubowania, ale po 12 godzinach Oskarek osłabł i już nie dał rady oddychać. Dla nas oddech jest czymś oczywistym i normalnym, nie zwracamy na to uwagi, a Oskarek walczy o każdy oddech. Patrząc na to wszystko serce mi pęka, a łzy same spływają po policzku, bo nie mogę pomóc mojemu Synkowi...
Bardzo dziękuję moim Rodzicom, za opiekę nad Dawciem - Kocham Was bardzo!
Kochani, Wam też pięknie dziękuję za to, że jesteście z nami w tych trudnych dla nas chwilach, za ciepłe słowa i za modlitwę.
Edyta