iswinoujscie.pl • Wtorek [10.11.2015, 19:28:39] • Świnoujście

Paradoks historii, a nawet… chichot

Paradoks historii, a nawet… chichot

fot. Kamil Zwierzchowski

Gratuluję redakcji iswinoujscie.pl trafnego podsumowania jednej wielkiej kpiny jaką jest, w odczuciu niejednego mieszkańca, honorowanie krzewicieli systemu komunistycznego tytułami honorowych obywateli miasta. Radni, którzy podnosili ręce w głosowaniach nie mogą zasłaniać się niewiedzą.

Nawet w załączonych do projektów kolejnych uchwał uzasadnieniach, nie ukrywano faktów powiązania kandydatów ze strukturami komunistycznej władzy. Czy podnosząc ochoczo ręce naśladowania, jak to wpłynie w przyszłości na kształtowanie postaw młodych obywateli !?
Obawiam się, że na decyzji zaważyły –jak bardzo często, niestety-doraźne korzyści i potrzeby, przede wszystkim zbliżające się święto i konieczność wypełnienia jakimś spektakularnym wydarzeniem, wpadającej ostatnimi laty w świąteczną sztampę, uroczystej sesji rady Miasta. Udało się. „Odfajkowane”. Ale gdzie w tym wszystkim troska o patriotyczne wychowanie młodzieży, wierność Narodowym wartościom, duma z bycia Polakiem?!

Nie mogłem wyjść ze zdumienia, słuchając jakie nazwiska padały na sesji podczas, której hurtem uhonorowano cały szereg zasłużonych obywateli. –„No ładne przykłady do naśladowania mają teraz młodzi”- śmiała się moja małżonka. Uśmiech zniknął gdy usłyszeliśmy, że wśród będzie także dawna dyrektor naszej wspólnej szkoły. Tu uśmiech zastąpił niesmak. Oboje pamiętamy jak rozganiała szkolny samorząd po 1980 roku tylko dlatego, że wybrany w wolnych wyborach wydrukował własną gazetkę. Pamiętamy bunt w szkole i rodziców „na dywaniku”, którym w imieniu komitetu uświadamiała jak ich dzieci szkodzą Polsce, kolegom i sobie samym... I zawoalowane groźby „jeśli marzycie żeby Wasz syn mógł się dalej uczyć…”. Dziś ta osoba miałaby trafić do kronik miasta jako kryształ, wzór do naśladowania!?

Skoro prezydent chciał uhonorować przedstawiciela świnoujskiej oświaty to miał naprawdę z czego wybierać. Na przestrzeni lat, przez nasze szkoły przewinęło się wielu niezapomnianych, oddanych swojej pracy, mających wielkie dokonania nauczycieli i pedagogów. Mógł to być prof. Zdzisław Podkowski, oddana swoim uczniom prof. Lidia Nierzwicka i wielu, wielu innych. Sięgnięto jednak i chyba nie bez powodu – po osobę przesłoniętą cieniem polityki, wyrządzając jej samej przy tym sporą krzywdę bo jako administrator szkolny Janina Lech miała również niepodważalne zasługi.

Historia może z nas głośno zachichotać gdy po latach, okaże się, że na honorowym piedestale stoi cały szereg tych, dla których lepsza Polska była niewolnicą poddaną wielkiemu bratu na wschodzie, a najlepsi Polacy to Ci, którzy bez szemrania wpłacali łapówki sekretarzowi by szybciej dostać przydział na kawalerkę.

Niepodległość to wielka sprawa, dzieło i owoc, z którego wszyscy czerpiemy. Powstawała w głowach i sercach. Znakomita większość z nas ma prawo powiedzieć, że jesteśmy jej współautorami. Bądźmy dumni 11 listopada. Ale bądźmy też wierni prawdzie! Również w drobnych sprawach.

Mieszkaniec Świnoujścia
Imię i nazwisko do wiadomości redakcji

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/39830/