W nocy z piątku na sobotę rozpoczęła się cisza wyborcza. Jak już informowaliśmy, w tym czasie obowiązuje zakaz czynnej agitacji. Warto jednak przypomnieć, że pod rygorem kary obowiązuje w tym czasie także zakaz niszczenia, zaklejania umieszczonych wcześniej, i zgodnie z przepisami reklam. Najwyraźniej ktoś o tym zapomniał w Świnoujściu i to już w pierwszych godzinach ciszy. Godzinę po północy, nasi reporterzy zauważyli samochód należący do służb miejskich, który podjechał do słupa ogłoszeniowego przy ulicy Chrobrego w centrum Parku Zdrojowego. Z samochodu wyszli pracownicy uzbrojeni w obwieszczenia wyborcze i klej.
Urzędowe obwieszczenia mogą znajdować się na słupie reklamowym. Działając w taki sposób pracownicy Urzędu działali jednak na niekorzyść kandydatów na posłów i senatorów. Zaklejając twarze polityków. Czy mieli do tego prawo?!
Postanowiliśmy to sprawdzić! Skontaktowaliśmy się z kandydatami, których plakaty zaklejono. Według przepisów, każdy powinien wcześniej ustalić z miastem miejsca, w których może umieścić reklamy. Z rozmów z przedstawicielami komitetów wyborczych wiemy, że tego obowiązku dopełnili.
iswinoujscie.pl • Sobota [24.10.2015, 18:20:11] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Urząd Miasta postanowił na swój sposób „wyciszyć” kampanię wyborczą. Spec – brygada pracowała nocą w całym mieście. W trakcie trwającej już ciszy wyborczej, plakaty wyborcze znikały pod urzędowymi obwieszczeniami. Uzbrojeni w pędzle i wiaderka z klejem pracownicy, zajmowali się powierzchnią słupów ogłoszeniowych, którymi dysponuje miasto. Teoretycznie więc mieli prawo. Ktoś jednak najwyraźniej zapomniał o szczególnych przepisach obowiązujących w okresie wyborczym... Czy zatem władze miasta złamały prawo?
fot. Sławomir Ryfczyński
Jedna z kandydatek wyjaśnia: - "zgłosiłam się do urzędu ze stosownym pismem i otrzymałam listę punktów z adresami słupów ogłoszeniowych i tablic, na których mogę umieszczać swoje plakaty. Na tej liście był m.in. słup przy ulicy Chrobrego. Nie mogę zrozumieć zaklejania moich, legalnie umieszczonych reklam. Podobnie zdziwieni są kandydaci innych sztabów, których plakaty zniknęły pod miejskimi obwieszczeniami." - tłumaczyła nam kandydatka.
A może miasto nabyło prawo do umieszczania obwieszczeń w miejsce plakatów w momencie rozpoczęcia ciszy wyborczej? W tej sprawie kontaktowaliśmy się z przedstawicielami Państwowej Komisji Wyborczej. Jak poinformował nas pracownik Okręgowej Komisji Wyborczej nr 50 w Szczecinie, z mocy prawa nikt nie miał prawa do zaklejania plakatów, w czasie rozpoczęcia ciszy wyborczej. „Materiały wyborcze komitetów wyborczych oznaczonych przez zarejestrowane w PKW komitety podlegają ochronie prawnej” - to najkrótsze streszczenie obowiązujących w tym zakresie przepisów. Najważniejsze dla całej sprawy – zdaniem OKW – jest ustalenie faktu czy kandydat bądź komitet miał zgodę urzędu na umieszczenie swojej reklamy w tym miejscu. Jeśli tak, jej zniszczenie było bezprawne i może być zaskarżone.”