Strażacy za pomocą drabiny, przystąpili do gaszenia na wpół wyciętego drzewa.
- Drzewo zapaliło się od tłumika piły motorowej. Zgłoszenie przyjęliśmy o godzinie 11.59 - informuje dyżurny straży pożarnej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Do bardzo niecodziennego zdarzenia, doszło w czwartek tuż przed godziną 12.00, przy ulicy Narutowicza. Podczas wycinania topoli, drzewo zapaliło się! Przyczyną pożaru, był prawdopodobnie rozgrzany tłumik piły spalinowej. Do akcji gaszenia topoli, ruszyły dwa zastępy strażaków, w tym jednostka wojskowa.
Strażacy za pomocą drabiny, przystąpili do gaszenia na wpół wyciętego drzewa.
- Drzewo zapaliło się od tłumika piły motorowej. Zgłoszenie przyjęliśmy o godzinie 11.59 - informuje dyżurny straży pożarnej.