Mieszkaniec Świnoujścia uważa, że kamienie wkrótce będą wszędzie na ulicy, oraz na chodnikach. - Odchody po psach do tej pory były ukryte w trawie, a teraz będziemy je oglądać na kamieniach. Czy ktoś z władz pomyślał, że kamienie mogą być niebezpieczne gdy ”strzelają” spod opon samochodowych, a ruch na tej ulicy jest spory- pisze w liście do redakcji Czytelnik.
Według Czytelnika mieszkamy w betonowym mieście, które jest całkowicie wybrukowane, pozbawione drzew i trawników, o krzewach już nie wspominając.
- Czy Świnoujście musi być całkowicie wybrukowane? Zamiast sadzić to się wycina. Jednym natura dała same pustynie to robią wszystko aby mieć drzewa, krzewy i kwiaty, inni mają zielono to wszystko wycinają i brukują. Oj,chciałoby się mieć w urzędzie prawdziwych gospodarzy- opisuje Czytelnik.
Pytania naszego Czytelnika wysłaliśmy do rzecznika prezydenta miasta Roberta Karelusa.
Z informacji rzecznika wynika, że zdecydowano się na usunięcie trawników ponieważ nie zakwitały.
- Usuwane i zastępowane otoczakami są trawniki, które niestety, ze względu chociażby na ich zadeptywanie oraz zacienione położenie- nie zakwitały w pełni, mimo stosowania różnych nasadzeń.
Robert Karelus uważa, że Czytelnik nie widzi, że miasto opiekuje się zielenią w mieście.
- Przykrym jest ,że Czytelnik nie zauważa ,że miasto dba o zieleń, czego dowodem są nie tylko nowe nasadzenia ,prace rewitalizacyjne w parkach, ale przede wszystkim opinie turystów i gości odwiedzających nasze miasto.
Ostatnio gościliśmy przedstawicieli Rady Miasta Kołobrzeg, którzy bardzo pozytywnie byli zaskoczeni tym, że przy tylu nowych inwestycjach miasto potrafi zachować tak wysoki procent terenów zielonych- mówi rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.