Mszę świętą celebrował biskup polowy Wojska Polskiego, generał dywizji Tadeusz Płoski. Duchowny powiedział, że w wielkim bólu i cierpieniu żegna żołnierzy, których znakiem rozpoznawczym była biało - czerwona szachownica lotnika. Jak dodał, ich tożsamość kształtował najwyższy profesjonalizm, a także honor i miłość do rodzin.
Papież Benedykt XVI przesłał wyrazy współczucia rodzinom lotników, którzy zginęli w katastrofie samolotu CASA. Kondolencje odczytano podczas mszy świętej. - Ojciec święty prosi w modlitwie miłosiernego Boga, by świętej pamięci zmarli lotnicy mieli udział w chwale Zmartwychwstałego Chrystusa Pana.
Prezydent RP Lech Kaczyński przekazał wyrazy współczucia rodzinom ofiar. - Zginął kwiat oficerów polskiej armii, to wielkie nieszczęście i olbrzymia strata - mówił prezydent. - Moje wyrazy najgłębszego współczucia i szacunku dla pamięci Waszych synów, mężów i braci.
- Rzeczpospolita będzie o was zawsze pamiętać - mówił premier Donald Tusk podczas uroczystości pożegnania 20 oficerów. - Żadne słowa nie dodadzą Wam otuchy. Każdy w chwili takiego cierpienia jest sam.
- Nie znamy tych ludzi, ale staramy się być z nimi i współczujemy im - mówili mieszkańcy Mirosławca i Świdwina, którzy uczestniczyli w uroczystości.
Na początku mszy świętej żałobnej odczytano też list, jaki w imieniu episkopatu przesłał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik. Biskupi zapewniają w liście rodziny lotników o swej chrześcijańskiej solidarności i modlitwie za tych, którzy zginęli w katastrofie samolotu.
Podczas uroczystości pożegnalnych odczytano też postanowienia o pośmiertnym awansowaniu lotników. O 17 mianowaniach zdecydował szef MON, o trzech nominacjach generalskich - prezydent.
Ze względu na pogodę odwołano przelot 4 samolotów SU 22, które miały pożegnać wojskowych.
Polska Agencja Prasowa, Sławomir Orlik